Katowice. Cud, który zrodził cud. Kobieta po przeszczepie serca urodziła zdrowe dziecko
35-letnia kobieta, której w 2018 roku przeszczepiono serce, urodziła zdrowe dziecko. Chłopiec przyszedł na świat w Uniwersyteckim Centrum Klinicznym im. prof. K. Gibińskiego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.
03.04.2021 00:17
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tuż po porodzie, chłopcem zajął się tata, który go kangurował. Pani Karina, po przywitaniu synka na świecie, została przewieziona na sale intensywnego nadzoru pooperacyjnego. W szpitalu pozostanie do przyszłego tygodnia, gdzie stale monitorowany jest jej stan zdrowia.
Mama i jej syn, Tymon, czują się dobrze. Okres ciąży minął bez problemów – pani Karina odczuwała tylko standardowe dolegliwości ciężarnych. Tymon urodził się 1 kwietnia przez cesarskie cięcie. W chwili narodzin ważył 2810 gramów i otrzymał 8 pkt w skali Apgar – poinformowała w piątek placówka.
- To był cud, tak samo jak mój przeszczep - mówi mama. Jak sama podkreśla, okres ciąży minął bez problemów, a pani Karina odczuwała tylko typowe dla okresu ciąży dolegliwości.
Zabieg przeprowadzili dr Mirosława Mackiewicz i dr Tomasz Zieliński z oddziału ginekologii i położnictwa, merytorycznego wsparcia udzielili lekarze ze Śląskiego Centrum Chorób Serca, gdzie kobieta przed kilkoma laty przeszła transplantację serca. To piąty taki przypadek w województwie śląskim.
Katowice. Kobieta po przeszczepie urodziła zdrowego syna
Pełniący obowiązki ordynator oddziału ginekologii i położnictwa w UCK prof. Krzysztof Nowosielski podkreśla, że ciąża u pacjentki po przeszczepie serca jest ciążą wysokiego ryzyka ze względu na sam przeszczep oraz chorobę podstawową, która doprowadziła do konieczności przeszczepu, a także przyjmowane po przeszczepie leki immunosupresyjne.
- W takiej ciąży rośnie ryzyko nadciśnienia, cukrzycy, infekcji oraz urodzenia dziecka z niską masą ciała i przed terminem porodu – przed 37 tygodniem ciąży. Dodatkowo może pojawić rośnie ryzyko wad u płodu, głównie wad układu nerwowego oraz deformacji twarzoczaszki. W trakcie porodu istnieje ryzyko dekompensacji krążenia – utrata krwi oraz nagły spadek ciśnienia tętniczego u rodzącej może prowadzić do groźnych dla jej życia zaburzeń rytmu serca. Dlatego większość ekspertów i towarzystw naukowych rekomenduje cięcie cesarskie jako metodę z wyboru dla tych pacjentek – powiedział prof. Krzysztof Nowosielski.