Gliwice. Miała podejrzenie zawału serca, pomogli policjanci
Policjanci z gliwickiej drogówki pomogli błyskawicznie dojechać do szpitala mężczyźnie wiozącemu żonę z objawami zawału serca. Dzięki szybkiej interwencji oraz koordynacji z personelem izby przyjęć, kobiecie w porę udzielono pomocy.
Gliwice. Policjanci eskortowali samochód z kobietą z podejrzeniem zawału serca.
Do zdarzenia doszło we wtorek, około godziny 8.30 na ulicy Portowej w Gliwicach. Do przeprowadzających kontrolę policjantów podjechał citroen. Jego kierowca był mocno zdenerwowany. Poprosił o pomoc. - Powiedział, że wiezie do szpitala żonę, która co chwila traci przytomność. Wszystko wskazuje na atak serca. Wystarczył jeden rzut oka na kobietę, by stwierdzić, że nie kłamał. Jej stan wskazywał na zagrożenie życia – podała komenda policji w Gliwicach.
Gliwice. Policjanci eskortowali citroena do szpitala
Policjanci nie zastanawiali się długo. Nakazali kierowcy jechać za nimi. - Powiadomiwszy oficera dyżurnego, włączyli sygnały uprzywilejowania i walcząc z czasem, skierowali się w stronę szpitala. Równocześnie powiadomiono izbę przyjęć, której personel oczekiwał już na chorą. Kobieta w krótkim czasie znalazła się pod fachową opieką lekarską – dodała policja.
Policjanci z częstochowskiego ruchu drogowego przeprowadzili natomiast działania na drodze "Na ratunek życiu". Kierujący, którzy popełnili wykroczenie poruszając się drogą krajową numer 91 mieli do wyboru – przyjąć mandat karny lub wcielić się w pracowników służb, które codziennie pracują na miejscu wypadku drogowego. Celem tej niecodziennej inicjatywy było przede wszystkim uzmysłowienie kierowcom zagrożeń związanych z lekceważeniem przepisów ruchu drogowego.
