Chwile grozy na Śląsku. Dziecko policjanta zaatakowane
Częstochowski policjant po służbie zauważył szarpiących się kobietę i mężczyznę. Gdy interweniował, walczący skierowali agresję na niego i jego dziecko. Mężczyzna rzucił się na policjanta, a kobieta zaatakowała siedzącego w aucie ośmioletniego synka funkcjonariusza.
Jak wynika z czwartkowej informacji rzeczniczki częstochowskiej policji, asp. szt. Barbary Poznańskiej, policjant z wydziału kryminalnego tamtejszego szóstego komisariatu w dniu wolnym od służby jechał samochodem ze swoim synem, kiedy w pobliżu Ronda Praw Kobiet zauważył szarpiące się osoby.
Widząc, jak kobieta, po zadanym przez mężczyznę ciosie, upadła na ziemię, zatrzymał się i chciał interweniować. Gdy próbował wyjaśnić powód zachowania mężczyzny, ten ruszył na niego z zaciśniętymi pięściami.
"Wsiadła do auta i uderzyła dziecko w twarz"
- To, że ma do czynienia z policjantem, w ogóle nie ostudziło emocji agresora. Próbował uderzyć policjanta, ale on zablokował cios. Doszło do szarpaniny, podczas której kobieta podniosła się z ziemi i pobiegła w stronę samochodu policjanta, w którym został jego ośmioletni syn. Wsiadła do auta i uderzyła dziecko w twarz - zrelacjonowała rzeczniczka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Policjantowi pomógł inny kierowca
Gdy policjant usłyszał płacz i wołanie syna, pobiegł tam, aby odciągnąć od dziecka kobietę. Wówczas został zaatakowany przez obie wcześniej walczące ze sobą osoby. Sytuację spostrzegł przypadkowy kierowca, który zatrzymał się, aby pomóc policjantowi. Razem obezwładnili napastników.
Na miejsce przyjechał patrol policji, który zatrzymał sprawców napaści na policjanta i jego ośmioletnie dziecko.
Usłyszeli zarzuty
- Okazało się, że agresor był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości w związku z koniecznością odbycia kary więzienia. Zarówno kobieta, jak i mężczyzna usłyszeli zarzuty. 27-latek odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej i groźby, natomiast 28-latka za naruszenie nietykalności cielesnej dziecka - wyjaśniła Poznańska.
Kobieta została objęta policyjnym dozorem, a jej partner trafił do aresztu, gdzie odbywa zaległą karę.
Komendant miejski policji w Częstochowie, młodszy inspektor Dariusz Kiedrzyn, spotkał się z mężczyzną, który pomógł zaatakowanemu policjantowi i podziękował mu za jego wsparcie.