Bytom. Atak nożownika. Cztery osoby ranne
W czwartek rano w jednym z mieszkań w Bytomiu (woj. śląskie) doszło do awantury. Ranne zostały cztery osoby. Na razie nie wiadomo, kto był napastnikiem. Jedna z ofiar jest w stanie ciężkim.
W czwartek przed godziną trzecią nad ranem policja została poinformowana o awanturze w jednym z mieszkań w Bytomiu. - Na miejsce oczywiście zostały skierowane wszystkie służby, po przybyciu mundurowi zastali tam cztery osoby, które miały obrażenia ciała, wszystkie zostały hospitalizowane - poinformował oficer prasowy bytomskiej policji asp. sztab. Rafał Wojszczyk.
Policja nie udziela zbyt wielu informacji na temat tego zdarzenia. Wiadomo jednak, że ofiary mają rany kłute, zadane prawdopodobnie nożem.
Kto był napastnikiem? - Na obecną chwilę jest zbyt wcześnie, żeby mówić o sprawcy - stwierdził oficer prasowy bytomskiej policji. - Nie chcielibyśmy spekulować, przyjmujemy różne wersje. Mamy cztery osoby pokrzywdzone, które są hospitalizowane i z tego też tytułu kontakt z nimi jest utrudniony. Policjanci przez cały czas intensywnie pracują, by ustalić okoliczności tego zdarzenia - dodał.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że ranni to dwie osoby w średnim wieku i dwóch nastolatków.
Jedna z rannych osób, kobieta w średnim wieku, trafiła do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 4 w Bytomiu z licznymi ranami kłutymi na całym ciele. Przeszła wielogodzinną operację. Kobieta przebywa obecnie na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jej stan określany jest jako ciężki.