Bielsko-Biała. Próbował uciec, został złapany po kilku minutach
Mundurowi z Jasienicy zatrzymali 19-latka, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli drogowej. Bielszczanin uciekał osobową hondą, ponieważ miał przy sobie amfetaminę i marihuanę. Był już znany policjantom z powodu swoich wcześniejszych kłopotów z prawem.
30.04.2021 22:30
Policjanci z komisariatu w Jasienicy patrolowali okolicę Międzyrzecza Dolnego. W rejonie niskoemisyjnej strefy ekonomicznej zauważyli osobową hondę, której kierujący na ich widok zawrócił i zaczął uciekać. Stróże prawa postanowili sprawdzić, co się stało. Ruszyli w pościg. - Dając sygnały świetlne oraz dźwiękowe próbowali skłonić kierowcę hondy do zatrzymania. Ten jednak zdecydowanie przyspieszył, próbując uciec policjantom. Po kilku minutach został złapany. Policjanci od razu rozpoznali kierowcę. Był nim doskonale im znany 19-latek. Ponad tydzień temu zatrzymali go za posiadanie narkotyków – informuje policja.
Bielsko-Biała. 19-latek z narkotykami
Podczas sprawdzania kierowcy, szybko wyszło na naw dlaczego uciekał. Miał przy sobie marihuanę i amfetaminę. Narkotyki zostały zabezpieczone, a 19-letni mieszkaniec Bielska-Białej trafił do policyjnej izby zatrzymań.
Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został doprowadzony do komisariatu w Jasienicy, gdzie usłyszał zarzuty posiadania narkotyków i niezatrzymania się do policyjnej kontroli drogowej. Za wszystkie występki grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ruchu drogowego i kryminalni z mysłowickiej komendy, wspierani przez przewodnika psów do tropienia narkotyków z komendy w Katowicach, też zatrzymali mężczyznę, który w prowadzonym przez siebie warsztacie posiadał znaczną ilość narkotyków oraz papierosy bez polskich znaków akcyzy. Stróże prawa zabezpieczyli ponad kilogram amfetaminy, 400 gramów marihuany i ponad 600 tabletek MDMA. Mężczyzna wpadł podczas działań "Alkohol i narkotyki". Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie.