Będzin. Pijani za kółkiem, nocny pościg ulicami miasta
W ręce policjantów z będzińskiej drogówki wpadł 24-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który uciekał przed policyjnym radiowozem. Alkohol nie był jedynym powodem ucieczki.
Drogówka w Będzinie podsumowała weekend. Niestety, mieli sporo pracy. - Najpierw w Czeladzi przy ul. Legionów zatrzymali 43-letniego kierowcę, który nie zdawał sobie sprawy z konsekwencji, prowadząc swój samochód, mając ponad trzy promile alkoholu w swoim organizmie. Następnie patrolując ulice Będzina, stróże prawa zatrzymali do kontroli pojazd audi, którego kierujący po początkowym zatrzymaniu, podjął decyzję o ucieczce – podała komenda policji w Będzinie.
Będzin. Pościg za pijanym kierowcą
Mundurowi ruszyli w pościg. Nie trwał długo. Na ulicy Wolności zablokowali uciekający samochód.
- Po zbadaniu kierującego na zawartość alkoholu okazało się, że kierujący mężczyzna miał ponad promil alkoholu w organizmie. 24-letniego mieszkańca Dąbrowy Górniczej obowiązywała także prawomocna decyzja o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do pięciu lat więzienia – podali policjanci.
Pościgiem za pijanym kierowcą zakończyła się też interwencja w Pszczynie. - Według przekazanej przez świadka informacji kierowca miał być nietrzeźwy. Na miejsce został skierowany patrol drogówki, który zlokalizował samochód. Mundurowi dali kierowcy sygnały do zatrzymania, jednak kierowca je zignorował i zaczął uciekać. Podjęto pościg z Radostowic obwodnicą w kierunku Bielska-Białej. Na ulicy Męczenników w Pszczynie policjanci ustawili blokadę. Gdy mężczyzna do niej dojechał, próbował nie tylko ją sforsować, ale też chciał potrącić mundurowego. Policjanci użyli broni palnej i kierowca został zatrzymany – opisuje zdarzenie śląska policja.