Będzin. Na spotkanie rodzinne przyszedł z maczetą
Decyzją będzińskiego sądu 32-letni mieszkaniec miasta trafił na dwa miesiące do aresztu. Mężczyzna podejrzany jest o groźby pozbawienia życia kierowane pod adresem swojego 52-letniego ojczyma. Na szczęście trzymana przez niego w ręce maczeta nie została użyta.
32-letni mieszkaniec Będzina był już wcześniej karany za pobicie swojego 52-letniego ojczyma. Nie zmieniło to jednak jego agresywnego nastawienia do mężczyzny. Znów rzucił się na niego i znów musieli interweniować mundurowi.
- Wyraźnie podchmielony napastnik pojawił się około godziny 23.00 w mieszkaniu w centrum Będzina należącym do jego matki i ojczyma. Na rodzinne spotkanie 32-latek zabrał ze sobą maczetę – poinformowała komenda policji w Będzinie.
Będzin. 32-latek wylądował za kratkami
Nie wiadomo, jak zakończyło by się rodzinna awantura, gdyby nie szybka interwencja wezwanych na miejsce policjantów. - Odgrażający się użyciem niebezpiecznego narzędzia mężczyzna został przez będzińskich stróżów prawa obezwładniony i zatrzymany, a następnie doprowadzony do będzińskiego sądu. Ten uwzględnił wniosek policjantów i prokuratora o jego tymczasowe aresztowanie. 32-latek najbliższe dwa miesiące spędzi za kratkami. Za popełnione wobec członka rodziny przestępstwo odpowie w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa.
Sosnowieccy policjanci natomiast zatrzymali 35-letniego mężczyznę, który od 2018 roku znęcał się na swoją żoną i 12-letnią córką. Dramat po raz pierwszy ujrzał światło dzienne, kiedy przerażona dziewczynka zaatakowana przez ojca, uciekła na ulicę, szukając pomocy. Policjanci zatrzymali pijanego agresora.