"Słabeusze i łajdacy". Zełenski zwrócił się do rosyjskich okupantów
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w przemówieniu zwrócił się do rosyjskich okupantów. Według niego jedynym wyjściem dla rosyjskich wojskowych, jeśli chcą pozostać przy życiu, jest poddanie się żołnierzom Sił Zbrojnych Ukrainy. - Tylko w niewoli ukraińskiej nie będą traktowani jako mięso armatnie - powiedział.
15.09.2022 | aktual.: 15.09.2022 11:28
Przemówienie Zełenskiego pojawiło się w internecie niemal natychmiast po wiadomości o wypadku z udziałem samochodu prezydenta Ukrainy.
Zwracając się do najeźdźców, Zełenski przeszedł na rosyjski. Odniósł się do ataku na Krzywy Róg. Według niego najeźdźcy uderzają w obiekty, które nie mają wartości militarnej. Dodał też, że Rosja nie będzie w stanie wygrać tej wojny.
Ponadto nazwał rosyjskich wojskowych "słabeuszami i łajdakami", którzy toczą wojnę z ludnością cywilną.
- Kim pozostaniesz w historii? (…). Ci, którzy przybyli na naszą ziemię. Słabi. Jesteście słabeuszami, którzy walczą z cywilami. Łotry, którzy uciekli z pola bitwy (…) - powiedział prezydent.
Według niego ci, którzy ostrzeliwali zbiornik w Krzywym Rogu, zostaną zapamiętani jako terroryści. - Ich wnuki będą się ich wstydzić - wskazał prezydent Ukrainy.
Zełenski powiedział, że jedynym wyjściem dla rosyjskich żołnierzy jest teraz poddanie się. Tylko to może zagwarantować im przetrwanie. - Każdy rosyjski żołnierz powinien zrozumieć, że tylko w ukraińskiej niewoli nikt nie użyje go jako mięsa armatniego - powiedział prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Atak na Krzywy Róg
Szef administracji wojskowo-cywilnej Krzywego Rogu Aleksander Vylkul napisał na Telegramie, że w związku z atakiem mieszkańcy niektórych ulic Krzywego Rogu powinni zostać ewakuowani. Według niego lokalne zakłady użyteczności publicznej starają się wyeliminować skutki uderzenia, ale poziom wody w rzece Ingulets podniósł się.
Wojska rosyjskie wystrzeliły na Krzywy Róg siedem rakiet. Początkowo informacje o wybuchach w mieście pojawiały się w lokalnych publikacjach, później potwierdził je szef administracji wojskowej Krzywego Rogu Aleksander Vylkul.
Zełenski zobaczył efekty ostrzału zapory w Krzywym Rogu. Prezydent zapewnił, że okupanci nie zdołają wywołać paniki wśród Ukraińców i obiecał "uczciwą reakcję" na ostrzał.