Skrócenie nauki zdalnej? Czarnek zapowiada
Nauka zdalna może zostać skrócona. Decyzję w tej sprawie poznamy w środę - wynika ze słów ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. - Sytuacja pandemiczna zmienia się w dobrym kierunku - ocenia Czarnek.
Przemysław Czarnek informuje, że w pierwszej kolejności do szkoły wrócą uczniowie z tych województw, które ferie zimowe miały w styczniu. - Mam nadzieję, że radykalnie skrócimy naukę zdalną - podkreśla szef resortu edukacji. Wcześniej o takiej możliwości mówił rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Sytuacja pandemiczna zmienia się w dobrym kierunku - mówi Czarnek, przywołując dane, które tydzień do tygodnia pokazują spadek liczby zakażeń. Minister wyjaśnił, że właśnie ta tendencja pozwala myśleć nad skróceniem nauki zdalnej (pierwotnie była zaplanowana do końca lutego, czyli do zakończenia ferii zimowych).
- Dzisiaj możemy realnie myśleć o tym, żeby ona była krótsza. W środę będziemy w tej sprawie podejmować decyzje - zapowiada szef MEiN.
Zobacz też: Fala Omikronu "nie była konieczna". Specjalista dzieli się przewidywaniami
- Jestem po rozmowach z panem premierem i ministrem Niedzielskim - dodaje Czarnek. Zaznacza, że analizowane będą również środowe wskaźniki liczby zakażeń.
Przemysław Czarnek zapowiada też, jak wspomnieliśmy, że w przypadku decyzji o skróceniu nauki zdalnej w pierwszej kolejności do szkoły wrócą uczniowie z tych województw, które ferie zimowe miały w styczniu.
Minister edukacji i nauki Przemysław Czarne o ewentualne plany skrócenia zdalnego nauczania dla uczniów klas V-VIII szkół podstawowych i uczniów szkół ponadpodstawowych pytany był na konferencji prasowej w Lublinie.
Koronawirus w Polsce. Nauka zdalna dla uczniów
Od 27 stycznia na miesiąc zawieszone zostało stacjonarne funkcjonowanie szkół podstawowych dla uczniów klas V-VIII i uczniów szkół ponadpodstawowych Uczniowie klas I-IV szkół podstawowych uczą się nadal stacjonarnie. Stacjonarnie pracują także przedszkola.
Przeczytaj też: Czarnek dyskryminuje mniejszość niemiecką? Kolejne kontrowersje