Skrajna nieodpowiedzialność. Turyści naprawdę to robią

Tegoroczny długi weekend kusi do spędzenia czasu na świeżym powietrzu, zwłaszcza na plażach i w urokliwych górskich terenach. Niestety, tam, gdzie zgromadzi się spora liczba turystów, pojawiają się osoby, które ignorują podstawowe zasady bezpieczeństwa.

Skrajna nieodpowiedzialność. Turyści naprawdę to robiąSkrajna nieodpowiedzialność. Turyści naprawdę to robią
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Rafał Mielnik

Śnieżne Kotły, położone po polskiej stronie Karkonoszy, stanowią jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc tego regionu. Ci, którzy podejmą wędrówkę, zostaną obdarowani zapierającym dech w piersiach widokiem. Kocioł polodowcowy, który tam się znajduje, sięga na głębokość kilkuset metrów. Dostęp do nich jest najłatwiejszy ze Szklarskiej Poręby lub Piechowic.

Charakterystyczny dla Śnieżnych Kotłów jest punkt obserwacyjny z dawnej stacji nadawczej. Choć niegdyś pełniła funkcję schroniska górskiego, została zamknięta w pierwszej połowie XX wieku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polacy ocenili pytania referendalne. Padały mocne słowa

Niestety, jak donosi na swoim facebookowym profilu Rafał Kotylak, fotograf krajobrazowy, dla niektórych to wciąż za mało. W niedzielę, 13 sierpnia, miał okazję uwiecznić moment, w którym pewna grupa turystów nierozważnie zlekceważyła własne bezpieczeństwo, skierowawszy się ku krawędzi przepaści.

Skrajna nieodpowiedzialność. Turyści naprawdę to robią

Podczas swojej wyprawy późnym popołudniem, Kotylak zobaczył grupę turystów, którzy przekraczali ogradzające łańcuchy i zapuszczali się w głąb terenu. Powód ich niebezpiecznego zachowania był zaskakujący - chcieli zrobić sobie zdjęcia.

"W niedzielę, tuż po południu, na Śnieżnych Kotłach, mogłem zaobserwować grupę ludzi, którzy zlekceważyli oznaczenia bezpieczeństwa i zejścia w dół w stronę żlebów i skalistych zboczy nad samymi Kotłami. Oczywiście, nie mogło zabraknąć sesji zdjęciowej, a ci odważniejsi zaczęli zejść po skałach w stronę przepaści" - napisał na Facebooku Kotylak. Do wpisu dołączył również zdjęcia turystów.

Fotograf zaznaczył, że tego typu fotografowanie na krawędzi przepaści o głębokości 300 metrów i ścianach ponad 100 metrów wielokrotnie przyniosło tragiczne skutki. Zbocza są strome i pokryte kamieniami, wystarczy krótka chwila nieuwagi, by doprowadzić do tragicznego wypadku.

"Chcę pokazać bardzo złe i niebezpieczne zachowania, których byłem świadkiem. (...) a jak wiemy w tym miejscu zginęło już kilka osób" – podkreślił w swoim wpisie fotograf.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
Ruch Nawrockiego. Cztery ustawy podpisane, jedno weto
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
"Tak nie można robić". Gen. Polko wytknął błąd Nawrockiemu
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kaczyński krytykuje Tuska za wypowiedź o reparacjach od Niemiec
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Kolejne weto Nawrockiego. Jest komunikat
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Media w Budapeszcie: upada sojusz polsko-węgierski
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca