Skradziono 16 km kolejowych przewodów telefonicznych
Ponad 16 km telefonicznych drutów
napowietrznych z brązu krzemowego skradziono z kolejowej linii
pomiędzy Radoszycami a Osławicą w Bieszczadach - poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w
Rzeszowie, podinspektor Wiesław Dybaś.
Złodzieje wchodzili na słupy telekomunikacyjne i odcinali druty, których łączna długość wynosi 16 240 metrów. Waga skradzionych przewodów sięga blisko 1200 kg - powiedział Dybaś.
Policję o kradzieży zawiadomiła Straż Ochrony Kolei. Najprawdopodobniej złodziei interesował drut, jako złom do sprzedaży - dodał rzecznik.
Linia kolejowa Radoszyce-Osławica jest częścią trasy prowadzącej na Słowację. Zakład telekomunikacji kolejowej ocenia straty na ponad 11 tys. zł.