Skażona woda na Podkarpaciu. Mieszkańcy z przydziałem po 5 litrów na dom
Mieszkańcy gminy Przecław na Podkarpaciu od kilku dni pozostają bez wody pitnej. Muszą radzić sobie z gminnym przydziałem, który nie zaspakaja ich potrzeb. Problem dotyczy ponad 10 tys. osób. W sieci wodociągowej wykryto bakterie z grupy coli.
"Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Mielcu informuje, że w badaniach jakości wody z wodociągu sieciowego Tuszyma zaopatrującego miejscowości: Przecław, Błonie, Podole, Kiełków, Zaborcze, Wylów, Łączki Brzeskie, Rzemień, Dobrynin, Biały Bór i Tuszyma stwierdzono obecność bakterii grupy coli. Woda nie nadaje się do spożycia dla mieszkańców" - czytamy w komunikacie na stronie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Mielcu.
Z problemem zmagają się również niektórzy mieszkańcy Mielca podłączeni pod wodociąg, w którym doszło do wykrycia skażenia.
Woda z wodociągów nadaje się jedynie do celów bytowych - do spłukiwania toalet czy mycia podłóg.
Wodę pitną zapewnia gmina - po 5 litrów na gospodarstwo. Mieszkańcy skarżą się, że jest to bardzo uciążliwe, wody nie starcza na wszystkie potrzeby. Na razie nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy.
Służby sanepidu zapewniają, że prowadzą prace, których celem jest przywrócenie właściwej jakości wody.
Bakterie z grupy coli do ujęć wody przenikają np. z nieszczelnych szamb lub zanieczyszczonych nieczystościami gruntów. Picie skażonej nimi wody może skutkować biegunką o różnym natężeniu, a choremu zagraża odwodnienie. W skrajnych przypadkach zakażenie bakterią coli może prowadzić do hemolityczno-mocznicowego, ostrej niewydolności nerek, żółtaczki oraz zatrzymania moczu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl