Skazany za gwałt i zabójstwo pozwał matkę ofiary
Adrian W., skazany na 25 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie i zamordowanie nastolatki, domaga się 70 tys. złotych od matki swej ofiary. Poczuł się dotknięty słowami, że "nie jest człowiekiem, jest zwierzęciem, które trzeba zabić".
Skazany, jeszcze nieprawomocnie, złożył pozew przeciwko Danucie Z. do sądu w Toruniu. Powód domaga się od matki ofiary 70 tys. zł odszkodowania i zaprzestania rozpowszechniania wiadomości naruszających jego dobre imię - poinformowała rzeczniczka toruńskiego Sądu Okręgowego Barbara Bogaczewicz-Jul.
30-letni obecnie Adrian W. w czerwcu zeszłego roku został skazany przez toruński sąd na 25 lat pozbawienie wolności. W czasie przewodu sądowego ustalono, że przed czterema laty zgwałcił i udusił nastolatkę w samochodzie, a ciało porzucił w rowie.
Przy okazji procesu Danuta Z. w obecności dziennikarzy miała powiedzieć, że Adrian W. "nie jest człowiekiem, jest zwierzęciem, które trzeba zabić".
Sędzia Bogaczewicz-Jul zaznaczyła, że sąd nie mógł odrzucić pozwu przeciwko Danucie Z. m.in. dlatego, że pozwana złożyła już odpowiedź na pozew.
Adrian W. został zwolniony od kosztów sądowych, gdyż od czterech lat przebywa w areszcie i nie ma żadnego majątku.
Obecnie sąd cywilny rozpatruje wnioski stron, a data rozprawy nie jest jeszcze ustalona.
Jak poinformował pełnomocnik rodziny zamordowanej Mirosław Jasik, sprawą zainteresował się rzecznik praw obywatelskich, który we wtorek ma przyjechać do Torunia.
Każdy obywatel ma prawo pozwać inną osobę, a zasadność pozwu ocenia sąd po rozpatrzeniu sprawy.