Skarga KE przeciwko Polsce. Jacek Sasin: to zemsta
– To zemsta za to, że Polska nie podporządkowuje się temu jednolitemu frontowi w Europie - tak Jacek Sasin ocenia skargę Komisji Europejskiej ws. Polski. Polityk wskazuje również na to, że "jest pewien kurs polityczny, obliczony na uderzenie w polski rząd".
25.09.2018 | aktual.: 31.03.2022 11:08
W poniedziałek Komisja Europejska wysłała skargę w sprawie zmian w polskim Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Sam Trybunał zastosuje też tryb przyspieszony przy rozpatrywaniu pięciu pytań prejudycjalnych zadanych mu przez sędziów SN.
Zdaniem Jacka Sasina to jest "zemsta". - Za to, że Polska nie podporządkowuje się temu jednolitemu frontowi w Europie, który mówi: przyjmujcie uchodźców bez żadnych ograniczeń, prowadźcie taką politykę, jaką wyznacza wam Bruksela, a wtedy będziecie pozostawieni w spokoju – stwierdził polityk na antenie TVN24.
– Opozycja, która w tej chwili nie mając żadnego pomysłu na dobre propozycje dla Polaków, prowadzi politykę strachu. Przed wyjściem Polski z UE, wcześniej przed dyktaturą, faszyzmem, stalinizmem w Polsce. Tamto się już skompromitowało, to znalazła sobie nowy temat w postaci Polexitu. Bez żadnych podstaw. My jesteśmy partią proeuropejską i zawsze nią byliśmy. Tu się nic nie zmieniło – dodał Sasin.
To jednak nie wszystko. – Może nie nazywałbym tego spiskiem (przeciwko polskiemu rządowi - przyp. red.). Ale widać wyraźnie, że jest pewien kurs polityczny, obliczony na uderzenie w polski rząd. Widać pewną korelację działań pomiędzy działaniami opozycji, tej części opozycji przede wszystkim, która sama się nazwała opozycją totalną, i instytucjami europejskimi. Zawsze byłem daleki od śledzenia spisków, spiskowych teorii, to raczej nasi przeciwnicy z Platformy są w tym ostatnio bardzo dobrzy – stwierdził Jacek Sasin.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl