Skarb z czasów wikingów. Unikatowe znalezisko w Danii
Sensacja archeologiczna w Danii. 54-letni poszukiwacz skarbów znalazł na polu złoty kolczyk wykonany we wczesnym średniowieczu na Bliskim Wschodzie. - Nigdy w Skandynawii nie znaleziono czegoś równie kunsztownego - mówią eksperci.
Znaleziska dokonał poszukiwacz skarbów Frants Fugl Vestergaard z miejscowości Gudum, w północno-zachodniej Danii. Mężczyzna natknął się na kolczyk na polu, w toku jednej z wypraw ze swoim wykrywaczem metali nieopodal rodzinnej miejscowości. Odkrycie miało miejsce w kwietniu 2021 roku, ale ujawniono je dopiero teraz.
Kunsztownie wykonany złoty kolczyk został wykonany najprawdopodobniej w około 1000 roku na Bliskim Wschodzie, najpewniej w Egipcie. - W Skandynawii nigdy nie znaleziono podobnej biżuterii z tego okresu – informuje duńskie radio publiczne, powołując się na ekspertów.
- Na świecie jest tylko około tuzina podobnych kolczyków. Znajdują się one w kolekcjach muzealnych USA, Wielkiej Brytanii i krajów arabskich. To prawdziwy unikat - ocenił znalezisko Peter Pentz z kopenhaskiego Muzeum Narodowego.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Dar od cesarza czy zguba pielgrzyma?
Jak kolczyk z Bliskiego Wschodu znalazł się na polu w zachodniej Jutlandii? Ekspert podaje dwie najbardziej prawdopodobne wersje.
Mógł go zgubić jeden z wikingów, którzy w tym czasie kursowali pomiędzy Skandynawią a Bizancjum. Na przykład żołnierz z tzw. Gwardii wareskiej, która ochraniała w tym okresie cesarzy bizantyjskich. Drogocenne kolczyki mogły być darem od władcy z Konstantynopola za wierną służbę.
Biżuterię mógł też przywieźć jakiś możny pielgrzym, powracający z wyprawy do Jerozolimy.
- Myślę, że przedmiot wykonano w Kairze. Większość kolczyków wykonanych w tym stylu, w kształcie półksiężyca, pochodziła stamtąd - uważa Pentz.
Kolczyki będzie można podziwiać na wystawie w Moesgaard Museum w Aarhus od końca lutego 2022 roku.
Bezcenny skarb we wrocławskiej kurii. Po latach okazał się kiepską podróbką
Źródło: dr.dk