Skandaliczne słowa byłej gwiazdy TVP o kobietach. "Trzeba będzie powołać ekspertów, którzy rozsądzą czy są atrakcyjne czy nie"

"Będą musiały chyba dowieść, że jakieś pożycie prowadzą, a nie tylko szwendają się po manifestacjach" – tak o ewentualnym procesie Romana Sklepowicza pisze satyryk Ryszard Makowski. Sklepowicz jest autorem słynnych już obraźliwych słów o uczestniczkach "czarnych protestów".

Skandaliczne słowa byłej gwiazdy TVP o kobietach. "Trzeba będzie powołać ekspertów, którzy rozsądzą czy są atrakcyjne czy nie"
Źródło zdjęć: © Facebook.com
Karolina Błaszkiewicz

Roman Sklepowicz komentując "Czarny protest", zapytał: "Kto to ru…a?" i stwierdził: "Ładne laski idą na dyskotekę, brzydkie na manifestację". Magdalena Dobrzańska - Frasyniuk postanowiła go za to pozwać (pisaliśmy o tym tutaj)
. Teraz publicysta wPolityce.pl, kiedyś kojarzony z Kabaratem Ot.to i były prowadzący "Studia YaYo" TVP3, postanowił odnieść się do tego na łamach portalu.

"Wypowiedź pana Sklepowicza ma być tylko przyczynkiem do osądu poziomu debaty publicznej, którą wprowadziło PiS – pisze Makowski. – Pan Sklepowicz był zapraszany do TVP Info, więc żona pana Frasyniuka doszła prostą drogą do prezesa Kaczyńskiego, który nie jest dużo lepszy, bo z trybuny sejmowej wykrzykiwał o kanaliach i zdradzieckich mordach" – dodaje. Potem z ironią stwierdza, że proces będzie miażdżący dla PiS. "Szczególnie jeśli sprawa trafi do sędziego Łączewskiego [skazał Mariusza Kamińskiego, ostatnio podważył wybór prezesa TK – red.], to o żadnych zawiasach nie ma mowy. Kazamaty murowane" – szydzi komik.

Dalej zauważa, że warto będzie obserwować proces, a to ze względu na sposób oceny uczestniczek protestów. Konkretnie, to ich urody. "Trzeba będzie powołać ekspertów, żeby rozsądzili czy są atrakcyjne czy nie. A przynajmniej wydali zaświadczenia, że nie wyglądają szpetnie, a ich uroda jest wystarczająca by mogły chodzić na dyskoteki" – naśmiewa się. I szydzi dalej: "No i trzeba będzie rozstrzygnąć czy rzeczywiście do wyjścia na ulice skłonił ich chroniczny brak seksu? Będą musiały chyba dowieść, że jakieś pożycie prowadzą, a nie tylko szwendają się po manifestacjach".

Publicysta nie kończy na obrażaniu kobiet, upokorzonych już zresztą raz przez Sklepowicza. Uderza jeszcze we Władysława Frasyniuka, sugerując, że powinien być świadkiem w procesie. "I dobrze, żeby się nie zasłaniał tajemnicą alkowy" – wbija szpilkę byłemu opozycjoniście. Przekonuje, że razem z żoną zwyczajnie się ośmiesza. A Sklepowiczowi radzi, by przy ocenianiu "wojujących feministek", przypomniał sobie powiedzenie, że "każda potwora znajdzie amatora". Tak postawił się obok osób jego pokroju, którzy równie taktownie odnoszą się do kobiet.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (269)