Skandaliczna wypowiedź w rosyjskiej telewizji. Jest reakcja rzecznika MSZ

Polsko-rosyjskie stosunki są coraz bardziej napięte. Oliwy do ognia dolewa rosyjska propaganda. W kremlowskiej telewizji były rzecznik praw dziecka Paweł Astachow zastanawiał się, dlaczego "polski ambasador nie pływa jeszcze w Moskwie". Polskie MSZ natychmiast zareagowało na tę skandaliczną wypowiedź.

Skandaliczna wypowiedź w rosyjskiej telewizji. Jest reakcja rzecznika MSZ
Skandaliczna wypowiedź w rosyjskiej telewizji. Jest reakcja rzecznika MSZ
Źródło zdjęć: © Rossija 1, Screen
Violetta Baran

01.05.2023 | aktual.: 01.05.2023 13:03

W popularnym programie Władimira Sołowjowa w rosyjskiej telewizji, były rzecznik praw dziecka, prawnik Paweł Astachow zaczął oskarżać Polskę o nieprzestrzeganie Konwencji Wiedeńskiej.

- Zobaczcie, co oni robią. Wyrzucili naszych z mieszkań, wyrzucili z domu wypoczynkowego, przejęli konto bankowe naszej ambasady, teraz zabrali naszą szkołę, i jak my na to odpowiadamy? Nota dyplomatyczna, wzywamy ambasadora... - wyliczał Astachow.

- Kiedy w ubiegłym roku oblali farbą naszego ambasadora podczas obchodów dnia zwycięstwa, czekałem, czy znajdą polskiego ambasadora pływającego w rzece Moskwa, czy nie znajdą - stwierdził znany prawnik.

"Każdy student wie, że takie retorsje i odwet są zgodne z prawem"

Astachow tłumaczył przy tym, że każdy student prawa wie, że takie "retorsje i odwet wobec nieprzyjaznego państwa są zgodne z prawem".

- Mnie w szkole kontrwywiadu KGB uczyli, że retorsje i odpowiedź na takie wrogie akcje są przewidziane międzynarodowym prawem - zapewnił Astachow i dodał, że nawet Stany Zjednoczone i ZSRR nie wykonywały wobec siebie takich nieprzyjaznych gestów.

Sołowjow nie reagował na słowa, które padły z ust jego gościa. Poprawił go jedynie, mówiąc, że rosyjski ambasador w Polsce nazywa się Siergiej Andriejew, a nie Antonow, jak nazwał go Astachow.

Na słowa gościa programu Sołowiowa zareagował błyskawicznie rzecznik MSZ Paweł Jasina.

"Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP potępia wypowiedź Pawła Astachowa dowodzącą, że dopuszczalne jest zabójstwo Ambasadora RP. Wzywamy Rosję do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim dyplomatom zgodnie z Konwencją Wiedeńską" - napisał w oświadczeniu Jasina.

Zobacz także