Skandal w Wielkiej Brytanii. Rishi Sunak przeprasza naród
Rishi Sunak przeprosił w poniedziałek ofiary skandalu sięgającego lat 70., związanego z zakażoną krwią. Wówczas 30 tys. osób zostało zainfekowanych, a 3 tys. zmarło. Brytyjski premier, cytowany przez "The Guardian" przekazał, że to "dzień wstydu dla państwa brytyjskiego". Dochodzenie w tej sprawie wykazało wiele uchybień, a następnie wieloletnie ich tuszowanie.
- To dzień wstydu dla państwa brytyjskiego - powiedział w poniedziałek Rishi Sunak, podkreślając, że raport wskazuje na porażkę na tle moralnym od Narodowej Służby Zdrowia przez służbę cywilną po ministrów w kolejnych rządach na każdym poziomie. Jak mówił brytyjski premier, "ludzie i instytucje, w których pokładamy nasze zaufanie, zawiodły w najbardziej wstrząsający sposób".
Rishi Sunak przeprasza. Chodzi o skandal z zakażoną krwią
Premier wystosował przeprosiny w Izbie Gmin na kilka godzin po tym, jak Sir Brian Langstaff opublikował raport, w którym brytyjski rząd został oskarżony o ukrywanie skandalu.
Rishi Sunak w swoim przemówieniu wskazywał na niepowodzenia kolejnych rządów w związku z sytuacją, złożył także obietnicę rekompensaty dla ofiar.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Nie oceniam wysoko". Poseł koalicji krytycznie o komisjach śledczych
"Tak nigdy nie powinno być"
Jak zwraca uwagę "The Guardian", brytyjski premier nie oszczędził żadnego elementu brytyjskiego rządu w swojej krytyce. Podkreślał niepowodzenia ministrów, urzędników państwowych i służby zdrowia. Zwrócił też uwagę na "pogłębienie bólu ofiar" przez brak ustanowienia systemu odszkodowań w roku poprzednim, kiedy zostało to zarekomendowane przez Langstaffa.
- To są przeprosiny od państwa - wobec każdej osoby dotkniętej tym skandalem. Nie musiało tak być, nigdy nie powinno tak być. I w imieniu tego i każdego rządu począwszy od lat 70., naprawdę przepraszam - dodał Sunak.
Brytyjski premier zapowiada rekompensatę
Portal przekazuje, że ministrowie mają ujawnić we wtorek kwotę, która zostanie przeznaczona w ramach rekompensaty dla ofiar i ich rodzin. W wyniku skandalu 30 tys. osób zostało zainfekowanych, a 3 tys. zmarło. Premier zapowiedział, że niezależnie od kwoty, środki zostaną wypłacone.
Przeprosiny Sunaka to reakcja na ujawnienie ustaleń Langstaffa, które zawarte zostały w 2500-stronicowym raporcie. Wykazano w nim m.in. że wielu szkód wywołanych skandalem można było uniknąć, ale kolejne rządy "nie stawiały bezpieczeństwa pacjentów na pierwszym miejscu".
Według wyników dochodzenia za sprawą lekarzy, działań rządu i służby zdrowia pacjenci zostali narażeni na zarażenie się HIV czy zapaleniem wątroby. Wszystko to za sprawą transfuzji krwi i produktów krwiopochodnych, które miały miejsce w latach 1970-1991. Jak wskazano, zagrożenie przeniesieniem infekcji wirusowych we krwi i produktach krwiopochodnych było znane od 1948 roku, mimo to ludzie wciąż byli narażeni na "niedopuszczalne ryzyko".
Czytaj też:
Źródło: The Guardian, BBC