Skandal w niemieckiej armii. W koszarach znaleziono pamiątki po hitlerowskiej armii

Kontrola przeprowadzona w niemieckiej armii po skandalu z oficerem Bundeswehry w Illkirch we Francji, który nie krył fascynacji hitlerowskim Wehrmachtem, doprowadziła do wykrycia pamiątek po III Rzeszy w kolejnych koszarach - podał w sobotę "Der Spiegel".

Obraz
Źródło zdjęć: © AFP | LIONEL BONAVENTURE
Jakub Kłoszewski

Śledczy Bundeswehry odkryli przedmioty związane z Wehrmachtem w sali odpraw w koszarach w Donaueschingen na terenie Badenii-Wirtembergii - podał w sobotę tygodnik "Der Spiegel" w swoim wydaniu internetowym.

Na ścianie pomieszczenia wisiał obraz przedstawiający żołnierza Wehrmachtu z przewieszonym przez ramię pistoletem maszynowym. Znaleziono ponadto pistolet, atrapę karabinu maszynowego i odznaczenia z czasów III Rzeszy - czytamy w "Spieglu". W witrynie przed kantyną znajdowała się kolekcja stalowych hełmów Wehrmachtu - informuje redakcja.

W koszarach w Donaueschingen stacjonuje 292. batalion strzelców.

Rzecznik ministerstwa obrony w Berlinie potwierdził doniesienia "Spiegla". Jego zdaniem znalezione w koszarach przedmioty nie wymagają wdrożenia postępowania karnego.

Skandal w niemieckiej armii

Dowództwo Bundeswehry zarządziło kontrole po zatrzymaniu w końcu kwietnia porucznika Franco A. Prokuratura federalna zarzuca mu przygotowywanie zamachu terrorystycznego. Zdaniem prokuratury 28-letni oficer wyznaje skrajnie prawicowe poglądy, a motywem jego działania była nienawiść do cudzoziemców. Oficer prowadził od pewnego czasu podwójne życie, udając uchodźcę z Syrii.

Niemiecki oficer służył ostatnio w 291. batalionie strzelców w Illkirch we Francji, przy granicy z Niemcami. Na terenie koszar znajdowało się pomieszczenie z licznymi pamiątkami po Wehrmachcie: portrety żołnierzy, hełmy i broń.

Jak piszą niemieckie media, w 2012 roku służący w Illkirch żołnierze usypali przed budynkiem koszar czterometrową swastykę, chcąc uczcić w ten sposób zwycięstwo niemieckiej drużyny piłkarskiej.

Oba bataliony należą do niemiecko-francuskiej brygady.

Minister obrony Ursula von der Leyen liczy się z wykryciem kolejnych przypadków gloryfikowania Wehrmachtu. Zapowiedziała gruntowne wyjaśnienie sprawy. Podczas wizyty w koszarach w Illkirch szefowa resortu obrony zaznaczyła w środę, że Wehrmacht nie może być traktowany przez Bundeswehrę jako element tradycji.

- Jedynym wyjątkiem są przypadki oporu (wobec Hitlera). Poza tym Wehrmacht nie ma nic wspólnego z Bundeswehrą - powiedziała von der Leyen.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Spór na linii SKW szef BBN. Cenckiewicz bez dostępu do dokumentów
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Referendum ws. odwołania wójta i rady nieważne przez niską frekwencję
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Berek o Nawrockim: Próbuje wywrócić stolik
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Kara dla TVN24 za niedozwoloną reklamę alkoholu. Jest decyzja sądu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Incydent pod biurem PO. Sprawca zatrzymany
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Rekord pobity. Fundacja o. Rydzyka zgarnia miliony
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Program Daniela Nawrockiego. Są dane
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Początek tygodnia zupełnie inny niż kolejne dni. Znów zrobi się ciepło
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Partia prezydencka pod patronatem Nawrockiego? Polacy zabrali głos
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Zmiany w Polsacie. Żona Solorza odwołana
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"
Trump się wypiera. "Nigdy o tym nie rozmawialiśmy"