Skandal: pracownik ambasady poturbował półnagie kobiety
Pracownik ambasady Gruzji w Kijowie poturbował feministki z ruchu Femen, które protestowały w związku z aresztowaniem pod zarzutem szpiegostwa trzech gruzińskich fotoreporterów. Pobity został też ukraiński reporter, który fotografował akcję.
18.07.2011 | aktual.: 19.07.2011 15:30
Do zdarzenia doszło przed ambasadą Gruzji. Prawie nagie działaczki ruchu Femen przyszły tam z własnoręcznie wykonanymi i umieszczonych na karabinowych kolbach atrapami aparatów fotograficznych, po czym zaczęły mierzyć z tej "broni" w budynki i ludzi.
Jedna z feministek stała przed drzwiami ambasady z plakatem: "No pictures - no democracy" ("Nie ma zdjęć - nie ma demokracji").
Szarpanina przed ambasadą
W trakcie protestu z ambasady wyszedł około 40-letni mężczyzna, który zaczął popychać i szarpać uczestniczki demonstracji. Wyrwał im z rąk atrapy aparatów i je zniszczył, a następnie uderzył jednego z obecnych na miejscu fotoreporterów. Gdy ten zaczął wzywać milicję, pracownik gruzińskiego przedstawicielstwa dyplomatycznego wymierzył mu kopniaka i po raz kolejny uderzył go w twarz.
Po zdarzeniu pobity fotograf, który pracuje dla ukraińskiego tygodnika "Komentari", zwrócił się o pomoc do lekarzy oraz zgłosił sprawę na milicji.
Fotoreporterzy to szpiedzy?
Trzech gruzińskich fotoreporterów zatrzymano 7 lipca w związku z podejrzeniem szpiegostwa na rzecz Rosji. MSW Gruzji poinformowało, że fotoreporter europejskiej agencji EPA Zurab Kurcikidze przekazywał zdjęcia wykonane przez dwóch innych fotografów rosyjskim służbom wywiadowczym.
Czytaj również: To szpiegomania czy Rosja naprawdę na nich czyha?
Pozostali dwaj fotoreporterzy, którzy mieli uczestniczyć w tym procederze, to osobisty fotograf prezydenta Micheila Saakaszwilego, Irakli Gedenidze, i pracujący dla gruzińskiego MSZ Giorgi Abdaładze.
Ten ostatni wyraził opinię, że cała trójka padła ofiarą policyjnej zemsty za robienie zdjęć 26 maja w czasie brutalnego rozpraszania przez siły bezpieczeństwa antyprezydenckiej demonstracji w Tbilisi.
Czytaj więcej o ruchu Femen: Pokażą swoje wdzięki, walcząc o prawa kobiet.