Skandal na meczu. Pseudokibice zaatakowali piłkarzy
Podczas meczu ligi okręgowej w Zachodniopomorskiem doszło do skandalicznego incydentu. Zamaskowani pseudokibice wtargnęli na boisko, atakując piłkarzy i kibiców. W wyniku napaści jeden z zawodników został ranny.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do incydentu? Skandaliczne wydarzenia miały miejsce w sobotę podczas meczu ligi okręgowej w województwie zachodniopomorskim, gdzie Korona Stuchowo grała z Sarmatą Dobra.
- Kto był sprawcą zamieszania? Według informacji przekazanych przez dziennikarza Norberta Skórzewskiego, za atak odpowiadają kibice Dęba Dębno, którzy wtargnęli na boisko i zaatakowali piłkarzy.
- Jakie były konsekwencje ataku? W wyniku napaści jeden z piłkarzy został ranny.
Jak doszło do ataku na boisku?
Podczas meczu ligi okręgowej w Zachodniopomorskiem, zamaskowani pseudokibice wtargnęli na boisko, przerywając spotkanie Korony Stuchowo z Sarmatą Dobra.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czarna seria Rosjan pod Kupiańskiem. Żołnierze Putina stracili tony sprzętu
"Spotkanie Korona Stuchowo - Sarmata Dobra zostało przerwane przez wbiegnięcie na boisko ludzi uznających się za kibiców Dęba Dębno, którzy ukradli jedną z flag, po czym zaczęli bić niektórych piłkarzy" - opisał wydarzenie, do którego doszło w 37. minucie meczu dziennikarz Norbert Skórzewski.
Przeczytaj także: Bójka na autostradzie. Pseudokibice w rękach policji
Według lokalnego portalu kamienskie.info zamaskowani pseudokibice "brutalnie zaatakowali zarówno piłkarzy, jak i kibiców zgromadzonych na trybunach".
Jakie były reakcje na incydent?
Na miejsce zdarzenia została wezwana policja, jednak agresorzy zdążyli uciec przed przybyciem funkcjonariuszy. Mł. asp. Katarzyna Jasion z KPP w Kamieniu Pomorskim poinformowała, że trwają czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców.
Klub Korona Stuchowo wydał oświadczenie, w którym potępił przemoc na stadionach i zaapelował o szybkie działania służb.
Klub podkreślił, że bezpieczeństwo zawodników i kibiców jest priorytetem. W oświadczeniu zaznaczono, że incydent wywołali kibice niezwiązani z żadną z drużyn biorących udział w meczu.
Źródło: Polsat News