Rosjanie uderzyli w ludzi. "To poligon doświadczalny dla społeczeństwa"
Jak poradzą sobie Ukraińcy z kryzysem energetycznym spowodowanym atakami Rosjan na infrastrukturę krytyczną? Między innymi o tę kwestię pytał Szymona Kardasia, analityka Ośrodka Studiów Wschodnich, Patrycjusz Wyżga w programie "Newsroom WP". - To będzie bardzo trudny czas. Obserwujemy specyficzny poligon doświadczalny w tym zakresie, bo jest to próba sił dla społeczeństwa - przyznał specjalista. - Jeśli chodzi o skalę zniszczeń w sektorze energetycznym, to jest ona absolutnie gigantyczna, a dochodzą do tego jeszcze kłopoty z dostawami wody. Trudno jest w tej chwili oszacować, w jakim stopniu uda się Ukrainie rozwiązać te problemy przed rozpoczęciem sezonu grzewczego, który dopiero się zaczyna. Najtrudniejsze miesiące jeszcze przed nami - ocenił dr Kardaś. Analityk zwrócił uwagę, że choć Ukraińcy z pomocą Zachodu próbują doraźnie rozwiązać problemy w sektorze energetycznym, to władze niektórych miast sugerują emigrację, bo problemów może nie udać się rozwiązać przed nadejściem mroźnej zimy.