Skafander bez astronauty nadaje z kosmosu
O godz. 21.20 naszego czasu swoją misję kosmiczną zacznie satelita SuitSat-1. Został on wykonany z naszpikowanego elektroniką stroju ochronnego, umożliwiającego astronautom odbywanie kosmicznych spacerów. Jak to się stało, że w kosmos poleci sam skafander?
03.02.2006 | aktual.: 03.02.2006 07:36
"Gazeta Wyborcza" pisze, że podczas porządków w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej okazało się, że skafandrowi minęła "data przydatności". I mimo że jest on sprawny, nikt nie chciał wziąć na siebie odpowiedzialności za wysłanie w nim astronautów na zewnątrz. Zdecydowano się więc wrzucić go w ziemską atmosferę, uprzednio instalując na nim kilka dodatków - dwa nadajniki radiowe oraz antenę. W ten sposób skafander stał się amatorską radiostacją.
"Gazeta Wyborcza" pisze, że sygnały przesyłane z SuitSata będzie mógł odbierać każdy. Jedyne, co jest do tego potrzebne, to krótkofalówka i antena. Osoby posługujące się komputerem oprócz wiadomości głosowych będą mogli odbierać również grafikę. SuitSat będzie także rozsyłał rysunki wykonane przez dzieci z całego świata i wysłane wcześniej na ISS. Osoby, które będą uważnie nasłuchiwać, mają też szansę odebrać zaszyfrowany przekaz - jedno słowo wypowiedziane w kilku językach. Każdy, kto je wychwyci, może liczyć na nagrodę - prawdopodobnie będzie to specjalny certyfikat.