Skąd żołnierze wracający z Iraku mieli 90 tys. dolarów?
Sprawdzenie, skąd dwóch oficerów wracających z Iraku miało przy sobie 90 tys. dolarów, może potrwać, ponieważ trzeba sprawdzić księgowość trzeciej zmiany kontyngentu wojskowego w Iraku - powiedział dyrektor Centrum Informacyjnego MON płk Piotr Pertek.
Pertek przypomniał, że wielonarodowa dywizja pod polskim dowództwem prowadziła dotychczas przy odbudowie infrastruktury i prace wartości ponad 50 mln dolarów; "są sprawdzane rachunki, rozliczenie potrwa" - powiedział.
"Życie Warszawy" napisało, że 7 lutego u dwóch oficerów wracających z Iraku znaleziono podczas odprawy celnej 90 tys. dolarów, czyli więcej niż mogliby zaoszczędzić ze swoich poborów. Według gazety, żaden z nich nie potrafił wyjaśnić, skąd mają pieniądze.
Kapitan, porucznik, major, podpułkownik?
Płk. Pertek powiedział, że są to oficerowie młodsi. Jak nieoficjalnie dowiedziała się Polska Agencja Prasowa ze źródeł zbliżonych do wojska, chodzi o kapitana i porucznika. Tymczasem inne źródło - również zbliżone do wojska - podało, że oficerowie to major i podpułkownik, którzy w Iraku mieli dostęp do pieniędzy przeznaczonych m.in. na zakup żywności oraz pomoc ludności cywilnej.
Pracujący przy polskim kontyngencie w Iraku prokurator wojskowy płk Kazimierz Haładaj potwierdził, że Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Krakowie zajmuje się sprawą dwóch oficerów, którzy "przewozili do kraju jakieś pieniądze". Jak informuje "ŻW", obu oficerom prokuratura postawiła zarzuty.
To efekt prewencyjnej działalności resortu i wprowadzenia - na polecenie ministra - osłony ze strony kontrwywiadu, żandarmerii i służb celnych, którego celem jest wykrycie wszelkiej działalności niezgodnej z prawem - powiedział Pertek.
Drobiazgowa kontrola
Na początku tygodnia wiceminister obrony Janusz Zemke poinformował, że u żadnego żołnierza trzeciej zmiany nie znaleziono przedmiotów zabytkowych, natomiast dwóch miało więcej pieniędzy niż by wynikało z ich dochodów i sprawę tę wyjaśnia żandarmeria. Wracający z Iraku żołnierze są poddawani drobiazgowej kontroli.
Ujawnienie przewozu znacznej sumy pieniędzy to trzeci w ostatnich latach przypadek wykrycia przemytu wśród żołnierzy. W 1999 roku u grupy żołnierzy ze Świętoszowa wracających z Bałkanów znaleziono narkotyki. Przed czterema laty u dwóch wojskowych wracających z misji ONZ znaleziono niedozwolone ilości alkoholu.
Zobacz także: Polscy oficerowie przemycili 90 tys. dolarów z Iraku