Skąd poseł Brejza wyciąga te wszystkie afery na PiS? Śledczą robotę odwala student

Rządowi Beaty Szydło wyciągnął aferę milionowymi nagrodami, znalazł kwity na sekretarkę Kaczyńskiego, ujawnił drugie dno afery Amber Gold. Za największymi sukcesami posła Krzysztofa Brejzy stoi... student prawa z Olsztyna.

Skąd poseł Brejza wyciąga te wszystkie afery na PiS? Śledczą robotę odwala student
Źródło zdjęć: © WP.PL | archiwum prywatne
Tomasz Molga

07.03.2018 | aktual.: 08.03.2018 08:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

- Sam był tego wszystkiego nie ogarnął. Korzystam z pomocy Łukasza Kaźmierskiego. To on często zdobywa informacje do moich interpelacji, chodzi za dokumentami, a jest w tym świetny - ujawnia w rozmowie z WP Krzysztof Brejza.

Jego interpelacje uderzają celnie w PiS. Często wikłają rządzących polityków w jeszcze bardziej ośmieszające ich tłumaczenia. Przykład? Poseł już od miesiąca płynie na fali afery z gigantycznymi nagrodami wypłaconymymi ministrom, ich zastępcom i szeregowym urzędnikom. Ponieważ Brejza robi lepszą robotę niż cała reszta opozycji, dziennikarka zadała mu ostatnio pytanie, czy "czuje się młotem na PiS?".

Biuro zadawania trudnych pytań

Okazuje się, ważny udział w odkrywanych przes Brejzę aferach ma Łukasz Kaźmierski, 26-letni student prawa z Olsztyna. Dowiadujemy się, że dopiero robi magisterkę. - Przygotowując się do pracy w komisji śledczej w sprawie Amber Gold, wiedziałem, że będę potrzebował kompetentnego współpracownika. Jeden ze znajomych polecił mi Łukasza. Jest człowiekiem od najtrudniejszych zadań śledczych - opowiada Brejza.

Kiedy pojawia się jakiś podejrzany wątek wokół PiS. Brejza zleca mu myszkowanie po archiwach, sprawdzanie rejestrów spółek, żmudną analityczną robotę. Tak działa "biuro do spraw zadawania trudnych pytań", z których słynie poseł PO. Sam nie miałby czasu iść do czytelni KRS i wertować akta spółki Srebrna. Tymczasem to właśnie Łukasz przyniósł dowód, że Barbara Skrzypek, nazywana sekretarką Kaczyńskiego, reprezentuje udziałowców najważniejszej spółki, finansowego zaplecza PiS.

To on miał opracować część materiałów do "śledztwa posłów PO" w sprawie powiązań udziałowców spółki Solvere z Polską Fundacją Narodową. Przypomnijmy, że ta spółka była właścicielem domen sprawiedliwesady.pl i takjakbylo.pl. Anna Plakwicz i Piotr Matczuk, jako udziałowcy biznesu, przez kilka miesięcy zajmowali stanowiska w Kancelarii Premiera. Brejza zaatakował ich, zarzucając, że prawo zabrania wysokim urzędnikom państwowym zasiadać w zarządach spółek.

Ludzie do roboty dochodzeniowej

Łukasz Kaźmierski opracowywał też wątki afery Amber Gold. Sprawdzał powiązania spółek autorów piramidy finansowej. We dwójkę z posłem sprawdzając dokumenty i zadając pytania podczas przesłuchań doszli do tego, że pieniądze na rozruch Amber Gold zostały pożyczone w SKOK-ach. Student towarzyszył politykowi podczas kluczowych posiedzeń. Odnajdujemy to w zapiskach komisji ds. Amber Gold.

Małgorzata Wassermann (PiS): - Tu widzę, że mamy pana, który sporządził opinię i będziemy ją sobie zaraz omawiać. Dalej siedzący państwo są asystentami. Jakbyście państwo zechcieli się przedstawić.
- Łukasz Kaźmierski, asystent posła Brejzy - pada z sali.
- Dziękuję, wygląda na to, że już wszyscy się znamy - podsumowuje Wassermann.

Łukasz Kazimierski to zresztą nie jedyny członek nieoficjalnej grupy specjalnej posła Brejzy. Polityk konsultuje swoje śledztwa z szeroką grupy znajomych. Jeden z nich to prawnik, który wspierał ostatnią bitwę o ujawnienie nagród dla rządu Beaty Szydło. W rozmowie z WP relacjonuje to tak: - Krzysiek do mnie zadzwonił i pyta, "słuchaj nie chcą mi odpowiedzieć w sprawie tych nagród. Co robić?" Doradziłem mu, że powinien drążyć sprawę podstawy prawnej do wypłaty nagród. Na tym się wyłożą - opowiada prawnik. Przedstawia się jako kumpel ze szkoły Brejzy. No i bum.

Poseł Brejza wyznaje, że już na własne barki przyjmuje konsekwencje ujawnionych afer: internetowy hejt, pozwy sądowe itp. - Ktoś z premedytacją niszczy skrzynkę pocztową w moim domu. Kiedy drążyliśmy sprawę powiązań SKOK-ów w Amber Gold, włamano mi się do samochodu - mówi.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
politykaBeata Szydłopis
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (977)