Najgroźniejsza broń reżimu
Mimo wszystko najgroźniejszą bronią syryjskiego reżimu nadal pozostaje broń chemiczna. Niemiecki wywiad donosił jakiś czas temu, że Damaszek posiada największy arsenał chemiczny na Bliskim Wschodzie - składa się nań ok. 700 ton sarinu oraz po 100 ton gazu musztardowego i gazu VX. Ogromne ilości gazów bojowych miały być syryjską przeciwwagą dla izraelskiej broni nuklearnej.
Wydaje się jednak, że Asad nie wykorzysta tej broni przeciwko państwom NATO czy Izraelowi z obawy przed odwetem, który mógłby już nie być "chirurgicznym uderzeniem", ale wielką operacją zbrojną, która najprawdopodobniej doprowadziłaby do jego upadku.
(WP.PL/tbe)