Na Kasprowym Wierchu miała odbyć się najwyższa w Polsce zbiórka na WOŚP, jednak silny wiatr unieruchomił kolejkę linową. W związku z tym kwestujący przenieśli się do Kuźnic. Wiatr w porywach osiągał prędkość do 120 km/h, co pogorszyło warunki turystyczne. Służby Tatrzańskiego Parku Narodowego ostrzegają przed spadającymi gałęziami i drzewami.
Zbiórka w Kuźnicach
Polskie Koleje Linowe na licytację WOŚP przeznaczyły indywidualne szkolenie narciarskie na Kasprowym Wierchu. - Zwycięzca naszej licytacji weźmie udział w szkoleniu w narciarstwie alpejskim z profesjonalnym instruktorem - powiedziała Marta Grzywa z PKL. Szkolenie obejmuje jazdę sportową i trening na trasie giganta na Hali Gąsienicowej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dym na pokładzie samolotu z USA. Nagrania pasażerów
Mariusz Koperski, autor powieści "Widziałem Joannę", miał pojawić się na szczycie z puszką WOŚP, ale pogoda pokrzyżowała plany. - Co roku wspieram WOŚP, a od kiedy jestem wolontariuszem, kwesty prowadzę na tatrzańskich szlakach - mówił Koperski. Zbiórka odbywa się teraz w Kuźnicach, przy dolnej stacji kolejki.
Pieniądze zebrane podczas 33. Finału WOŚP zostaną przeznaczone na zakup sprzętu dla klinik onkologicznych. Hasłem tegorocznego finału jest "Bezpieczeństwo i zdrowie dzieci".
Przeczytaj także: Popularna witamina spowalnia starzenie. Trzeba uważać na jedną rzecz
