Pokój z korzyścią dla Ukrainy? Media: koniec wojny na wiosnę

Obawy, że prezydent USA Donald Trump może osłabić wsparcie dla Ukrainy lub zawrzeć niekorzystne dla niej kompromisy, są błędne - pisze "The Independent", powołując się na dobrze poinformowane źródła. Według nich głowa Białego Domu dąży do "zakończenia wojny już wiosną na warunkach korzystnych dla Ukrainy".

Pokój na wiosnę z korzyścią dla Ukrainy? Media o szczególe na inaugurcji Trumpa
Pokój na wiosnę z korzyścią dla Ukrainy? Media o szczególe na inaugurcji Trumpa
Źródło zdjęć: © PAP | Chip Somodevilla / POOL
Mateusz Czmiel

- Osoby zaniepokojone sytuacją w Ukrainie powinny zwrócić uwagę na obecność Dawida Arakhamii (lidera ukraińskiej proeuropejskiej partii Sługa Narodu - przyp. red.) na inauguracji Trumpa. To symboliczny gest, podkreślający dążenie prezydenta USA do zapewnienia Ukrainie korzystnego porozumienia - powiedział jeden z rozmówców gazety.

Spotkanie w najbliższych tygodniach

Jak dodało źródło "The Independent", Trump poważnie podchodzi do kwestii uregulowania wojny i - jak się oczekuje - będzie ściśle współpracował z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Oficjalne spotkanie liderów może odbyć się w najbliższych tygodniach - podało źródło.

Według źródeł gazety Biały Dom dąży do "zakończenia wojny już wiosną na warunkach korzystnych dla Ukrainy".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Muszą płacić". Polacy zabrali głos ws. Ukraińców

Arakhamia uważany jest za osobę z bliskiego otoczenia Zełenskiego. Według "The Independent" był "jednym z nielicznych zagranicznych wysokich rangą przedstawicieli", którzy zostali wpuszczeni do rotundy Kapitolu na inaugurację Trumpa. Ceremonia została przeniesiona do wnętrza budynku z powodu mroźnej pogody. Źródło podkreśliło, że podczas wydarzenia lider partii Sługa Narodu został przyjęty "z dużym szacunkiem".

Trump zakończy wojnę w Ukrainie?

Trump w swojej kampanii wyborczej obiecywał jak najszybsze zakończenie wojny w  Ukrainie, jednak dotychczas nie przedstawił szczegółowego planu. Zaraz po swojej inauguracji zapowiedział, że USA zaostrzą sankcje wobec Rosji, aż do wprowadzenia całkowitego embarga na eksport rosyjskich towarów, jeśli Władimir Putin nie zgodzi się zakończyć konfliktu zbrojnego.

Według "The Wall Street Journal" prezydent USA dał swoim dyplomatom trzy miesiące na doprowadzenie do negocjacji między Moskwą a Kijowem.

USA chcą "długotrwałego pokoju"

Sekretarz stanu Marco Rubio 21 stycznia oświadczył, że uregulowanie konfliktu będzie priorytetowym zadaniem polityki USA za prezydentury Trumpa. Według niego Moskwa i Kijów będą zmuszone do wzajemnych ustępstw, aby osiągnąć długotrwały pokój. - Skupiamy się na zapewnieniu stabilności i bezpieczeństwa nie tylko Ukrainie, ale także całej Europie - zaznaczył Rubio.

Według źródeł "The Moscow Times", bliskich rosyjskiemu MSZ, pierwsze kontakty administracji Trumpa z Kremlem już się odbyły, choć obie strony publicznie temu zaprzeczyły.

Źródło: "The Independent", "The Wall Street Journal", "The Moscow Times"

Wybrane dla Ciebie