Zawiesili pomoc dla Kijowa. Pistorius mówi o "końcu Ukrainy"
Stany Zjednoczone zamroziły niemal całą pomoc zagraniczną. Rozporządzenie nowego sekretarza stanu Marco Rubio przewiduje tylko dwa wyjątki.
Ukraina nie może mieć pewności, czy otrzyma zatwierdzoną już pomoc USA. Departament Stanu w Waszyngtonie nakazał 90-dniowe zamrożenie większości pomocy zagranicznej zgodnie z zarządzeniem prezydenta Donalda Trumpa. Żadne nowe fundusze nie zostaną przyznane, dopóki jakakolwiek nowa alokacja lub proponowane przedłużenie nie zostaną zweryfikowane i zatwierdzone "zgodnie z programem Republikanów" - wynika z wewnętrznego dokumentu departamentu, cytowanego przez agencję prasową AFP.
Dotychczas Stany Zjednoczone udzielały Ukrainie największego wsparcia. Pod rządami demokratycznego poprzednika Trumpa, Joe Bidena, dostarczono do Kijowa broń wartą miliardy dolarów. Wiosną ub. roku Kongres USA zatwierdził nowe fundusze w łącznej wysokości około 61 miliardów dolarów (58 miliardów euro) dla Ukrainy. Większość pieniędzy została wypłacona do końca kadencji Bidena - ale nie wszystkie.
Izrael i Egipt na liście wyjątków
Rozporządzenie nowego sekretarza stanu USA przewiduje jedynie dwa wyjątki, w przypadku których pomoc zagraniczna nie zostanie zamrożona. Chodzi o nadzwyczajną pomoc żywnościową, która jest dostarczana przez Stany Zjednoczone w sytuacjach kryzysu, takich jak w Sudanie i Syrii, oraz pomoc wojskową dla Izraela i Egiptu, która została zwiększona po wybuchu wojny Izraela z palestyńską organizacją terrorystyczną Hamas.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
Miliarderzy w rządzie Trumpa. "To oligarchizacja polityki"
Stany Zjednoczone od dawna są krajem udzielającym największej pomocy rozwojowej na świecie, wyrażonej w wartościach bezwzględnych. W 2023 r. wyniosła ona łącznie ponad 64 miliardy dolarów. Jednak w relacji do produktu krajowego brutto niektóre kraje europejskie, zwłaszcza państwa skandynawskie, przekazują znacznie więcej na pomoc rozwojową niż USA.
Pistorius ostrzega przed zaprzestaniem wsparcia
Tymczasem niemiecki minister obrony Boris Pistorius przestrzegł przed zaprzestaniem wspierania Ukrainy. - Jeśli jutro przestaniemy wspierać Ukrainę, to pojutrze nastąpi koniec Ukrainy - powiedział polityk SPD w Peine w Dolnej Saksonii. Jak dodał, Kijów musi być w stanie działać "z pozycji siły" i być może w pewnym momencie podjąć negocjacje z Rosją.
Obecnie Ukraina jest jednak w defensywie na obrzeżach Donbasu. Po ciężkich walkach wokół miasta Wełyka Nowosiłka ukraińskim siłom zbrojnym grozi kolejna porażka. Jak donosi prorządowy ukraiński kanał wojskowy "Deep State", rosyjskie wojska zajęły centrum miasta i rozpoczęły walkę z ostatnimi bastionami oporu. Ministerstwo Obrony w Moskwie poinformowało wcześniej o udanej ofensywie w regionie.
Przed wojną Wełyka Nowosiłka liczyła około 5300 mieszkańców. Jest to najbardziej wysunięty na południowy zachód odcinek frontu w obwodzie donieckim, w pobliżu granicy z obwodem zaporoskim.
Przeczytaj także: