Sikorski w "New York Times". O tym, jak negocjować z Putinem
Radosław Sikorski ostrzega w amerykańskiej gazecie "The New York Times", że Rosja nie szuka odwrotu, a jej wydatki na obronę rosną. Wskazuje, jak Zachód powinien negocjować z Putinem i podkreśla znaczenie wsparcia dla Ukrainy.
Co musisz wiedzieć?
- Radosław Sikorski opublikował w "The New York Times" artykuł o strategii negocjacji z Władimirem Putinem, podkreślając, że Rosja nie zamierza się wycofać z agresywnych działań.
- Sikorski wskazuje, że wydatki Rosji na obronę wzrosły o 3,4 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, a do 2026 r. mają stanowić ok. 40 proc. budżetu państwa. Przypomina też o incydentach naruszenia przestrzeni powietrznej NATO przez rosyjskie drony i myśliwce.
- Minister podkreśla, że jedyną skuteczną drogą do negocjacji z Rosją jest pokazanie siły, a następnie dialog. Wzywa do dalszego wsparcia Ukrainy i wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów na pomoc ofiarom wojny.
Radosław Sikorski, polski wicepremier i szef MSZ, opublikował w czwartek w "The New York Times" artykuł, w którym analizuje dotychczasowe próby negocjacji z Władimirem Putinem. "Mówi się, że każda administracja USA odkrywa Rosję na nowo" - rozpoczyna swój tekst Sikorski.
Wskazuje, że kolejne amerykańskie rządy liczyły na nowy początek w relacjach z Moskwą, lecz efektem były jedynie rosnące żądania Kremla. Jak podaje TVN24, Sikorski przypomina o wrześniowym naruszeniu polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony, które według niego nie były przypadkowe.
Fogiel uderza w Sikorskiego. "Nie dorósł do swojego stanowiska"
Sikorski w "New York Times"
Sikorski podkreśla, że Rosja nie zamierza się wycofać z agresywnych działań. "Jednak arytmetyka wojny mówi sama za siebie: Rosja nie szuka odwrotu" - przekonuje minister. Wskazuje, że wydatki na obronę i bezpieczeństwo w Rosji wzrosły o 3,4 proc. w porównaniu z poprzednim rokiem, a w 2026 r. mają pochłonąć ok. 40 proc. budżetu. Przypomina, że Kreml planuje zwiększyć liczbę wojsk na Ukrainie o 150 tys. żołnierzy do końca 2025 r. oraz że rosyjskie bomby nie przestały spadać na ukraińskie miasta.
Sikorski zwraca uwagę, że działania Putina mają cztery główne cele: odbudowę imperium rosyjskiego, podważenie gwarancji bezpieczeństwa transatlantyckiego, podzielenie Zachodu oraz osłabienie Stanów Zjednoczonych. Przypomina także wcześniejsze wypowiedzi Putina, który w 2013 r. pisał o znaczeniu prawa międzynarodowego, a rok później rosyjskie wojska pojawiły się na Krymie i w Donbasie.
Szef polskiej dyplomacji podkreśla, że z Rosją można prowadzić rozmowy, ale tylko w dwóch etapach: najpierw należy okazać siłę, a dopiero potem rozpocząć dialog. Przypomina, że negocjacje Ronalda Reagana z Michaiłem Gorbaczowem, które doprowadziły do zakończenia zimnej wojny, były możliwe właśnie dlatego, że amerykański prezydent potrafił wykorzystać słabość ZSRR.
Szef MSZ w mediach społecznościowych poinformował o publikacji artykułu.
ŹRÓDŁO: TVN24