Sikorski: W najbliższych latach Ukraina nie wejdzie do NATO
- Członkostwo Ukrainy w NATO wymaga jednomyślności państw członkowskich, a jej w tej sprawie nie ma, to oznacza, że Ukraina do NATO w najbliższych latach nie wejdzie; jej szansa to pełna integracja cywilizacyjno-ekonomiczna, bez integracji wojskowej — ocenił europoseł PO Radosław Sikorski w wywiadzie dla TOK FM.
11.03.2022 | aktual.: 11.03.2022 11:26
Pytany w piątek 11 marca w radiu TOK FM czy niedotrzymane obietnice Zachodu dotyczące przyjęcia Ukrainy do NATO i UE były błędem, b. szef MON i b. szef MSZ przyznał, że "w 2008 r. w Bukareszcie rzeczywiście znalazły się w komunikacie słowa, że Ukraina stanie się członkiem NATO".
"Jednocześnie NATO odrzuciło ukraińską aplikację do planu na rzecz członkostwa. Kanclerz Niemiec powiedział prezydentowi Putinowi, że za jego kadencji nadal Ukraina nie wstąpi do NATO, a do wstąpienia potrzebna jest jednomyślność wszystkich państw, czyli po prostu tej perspektywy nie ma" - powiedział Sikorski.
Sikorski: Szansa Ukrainy to integracja cywilizacyjno-ekonomiczna
Dopytywany, jaka jest koncepcja Zachodu ws. relacji z Ukrainą, były szef MSZ zwrócił uwagę, że członkostwo w UE, "to jest bardzo poważna sprawa, bo oznacza miejsce w Radzie Europejskiej i prawo weta". "Ukraina jeszcze wdraża umowę stowarzyszeniową, wynegocjowaną za polskiej prezydencji. Jeszcze jej nie wdrożyła w pełni. Nawet danie statusu kandydata nie jest obietnicą członkostwa" - zaznaczył.
"Mówiąc już bardzo brutalnie: oznacza, że bylibyśmy gotowi pójść na wojnę z Rosją w obronie Ukrainy. Jednomyślności w tej sprawie po prostu nie ma i nie przewiduję, aby powstała. Co oznacza, że Ukraina do NATO w najbliższych latach nie wejdzie (...) nie wszyscy jej to otwartym tekstem mówią. Ja to robię. Szansa Ukrainy to jest to, co miała Finlandia w czasie zimnej wojny, czyli pełna integracja cywilizacyjno-ekonomiczna bez integracji wojskowej" - stwierdził Sikorski.
Sikorski podsumował, że "Putin uważa, że ukraińska demokracja europejska — i to Ukraina odnosząca sukces cywilizacyjny — byłaby zagrożeniem dla putinizmu, bo wtedy Rosjanie by zażądali tego samego".
Źródło: PAP