Sikorski przesadził. Zareagowało niemieckie MSZ

Niemieckie MSZ zaprzeczyło informacjom Radosława Sikorskiego o zgodzie na emisję europejskich obligacji obronnych przez "Wielką Piątkę" - podała agencja Reutera.

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Maciej Kulczyński
Adam Zygiel

21.11.2024 | aktual.: 21.11.2024 13:46

We wtorek w Warszawie odbyło się spotkanie ministrów spraw zagranicznych Polski, Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii.

Wspólna deklaracja tych państw zawierała zobowiązanie do "wzmocnienia bezpieczeństwa i obrony Europy, wykorzystując wszelkie dostępne środki, w tym siłę gospodarczą i finansową UE".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niemcy zaprzeczają Sikorskiemu

Radosław Sikorski poinformował, że pięć największych krajów Unii Europejskiej opowiedziało się za emisją europejskich obligacji obronnych.

- Stanowi to znaczący krok w kierunku wzmocnienia bezpieczeństwa na kontynencie - mówił polski minister.

Rzecznik niemieckiego MSZ podkreślił, że wspólna deklaracja "Wielkiej Piątki" wyraża wolę dalszego wsparcia Ukrainy, w tym w dziedzinie bezpieczeństwa i obrony, na poziomie co najmniej 2 proc. PKB. Jednakże, jak zaznaczył, w deklaracji nie znalazły się zapisy dotyczące emisji euroobligacji obronnych.

Agencja Reutera przypomniała, że po upadku rządu koalicyjnego w Niemczech na początku listopada oraz w obliczu możliwych przedterminowych wyborów parlamentarnych, administracja w Berlinie nie jest w stanie podejmować ważnych inicjatyw politycznych. Dodatkowo, zwycięstwo Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA oraz trudna sytuacja Ukrainy skłoniły wielu europejskich przywódców do deklaracji o konieczności zwiększenia wydatków na obronność.

Czytaj więcej:

niemcyradosław sikorskiukraina
Wybrane dla Ciebie