Sikorski zwołał briefing. Reaguje na wybory w USA
- Dziękuję obu kandydatom za ciepłe słowa o Polsce i potwierdzanie naszego sojuszu - mówił szef polskiej dyplomacji. Zapewnił też, że polski rząd ma dobre relacje zarówno z Demokratami, jak i Republikanami.
Szef polskiej dyplomacji zapewnił o prowadzeniu polityki, polegającej na "utrzymywaniu relacji zarówno z Republikanami, jak i Demokratami".
- Jestem w bieżącym kontakcie z najwyższymi osobami związanymi z kwestiami bezpieczeństwa w otoczeniu Donalda Trumpa - mówił Sikorski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Minister spraw zagranicznych zaznaczył też, jak ważną kwestią jest obecnie sprawa migracji, a także bezpieczeństwa.
- Polska robi to, co sojusznicy dopiero zaczną robić. Z odzyskaną pozycją w UE i dobrymi relacjami z USA Polska będzie liderem w zwiększaniu odporności Europy - dodał
- Wiatr historii wieje jeszcze mocniej. Przywództwo Polski stanie na wysokości zadania - mówił Radosław Sikorski.
Trump: nie spocznę
Donald Trump, który wystąpił w środę na wieczorze wyborczym na Florydzie jeszcze przed ogłoszeniem ostatecznych wyników wyborów prezydenckich w USA, powiedział, że "nie spocznie, póki nie da ludziom silnej, bezpiecznej, zamożnej Ameryki".
Według stacji CNN Donald Trump uzyskał już wystarczającą liczbę głosów elektorskich, by zostać prezydentem elektem. Stacja informuje, że kandydat Republikanów ma już zapewnionych 276 głosów. Do zwycięstwa potrzeba 270. Zwycięstwo Trumpa ogłosiła też agencja AP. Kamala Harris zdobyła dotychczas 219 głosów elektorskich.
Źródło: WP/PAP