Sikorski: propozycje PiS - synteza nieuctwa z paranoją
Propozycje PiS w sprawie ustawy o
ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego to "tradycyjna dla polskich
eurofobów synteza nieuctwa z paranoją" - ocenił w
Bydgoszczy szef MSZ Radosław Sikorski.
17.03.2008 | aktual.: 17.03.2008 14:31
Sikorski zaznaczył, podczas konferencji, w której uczestniczył razem z marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim, że aby zmienić zapisy Traktatu Lizbońskiego, by wycofać się z protokołu brytyjskiego dotyczącego ograniczenia stosowania w Polsce Karty Praw Podstawowych, czy kompromisu z Joaniny, trzeba byłoby uzgodnić to z Unią Europejską, a ewentualne zmiany ponownie ratyfikować w parlamencie.
To jest dziesięć razy trudniejsze do przeprowadzenia niż proponowana preambuła, uchwała, czy nawet ustawa, więc to co proponuje opozycja, to mówiąc językiem dyplomacji jest tradycyjną dla naszych eurofobów syntezą nieuctwa z paranoją- powiedział szef MSZ.
Zdaniem Sikorskiego, komplikacje wokół ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego utrudniały premierowi Donaldowi Tuskowi zeszłotygodniowe negocjacje podczas szczytu Unii Europejskiej.
Gdy my walczymy o takie ważne sprawy, to nas się pyta: "a co tam u was znowu, mówiliście, że traktat będzie ratyfikowany bez zbędnej zwłoki, że wręcz będziecie jednym z pionierów ratyfikacji, a znowu u was jakieś zawirowania". To osłabia naszą pozycję negocjacyjną i utrudnia osiągnięcie nam innych ważnych dla Polski celów- podkreślił minister.