Sikorski o wizycie prezydenta: sukces Polski
Pierwsza wizyta zagraniczna prezydenta Bronisława Komorowskiego w Brukseli, Paryżu i Berlinie dowodzi, że najważniejszym ludziom w Europie zależy na Polsce - ocenił szef MSZ Radosław Sikorski. To sukces prezydenta osobiście i całej Polski - podkreślił.
- To jest duży sukces Bronisława Komorowskiego osobiście, ale w ogóle całej Polski. To jest naprawdę wejście prezydenta Polski do kręgów decyzyjnych Europy - powiedział szef polskiej dyplomacji w TVP Info.
Jak mówił, "prezydent spotyka się z całą wierchuszką, z najważniejszymi ludźmi w Europie w ciągu trzech dni". - Oni wszyscy swoje kalendarze dostosowali do tak napiętego kalendarza naszego prezydenta, a więc chcą się spotkać, a więc zależy im na Polsce i na nowym prezydencie Polski. Myślę, że to powinien być powód do naszej dumy - zaznaczył Sikorski.
Prezydent rozpoczął w środę w Brukseli swoją pierwszą wizytę zagraniczną. W czwartek odwiedził Paryż, w piątek będzie w stolicy Niemiec.
Odnosząc się do zapowiedzi prezydenta, że będzie działał na rzecz ożywienia Trójkąta Weimarskiego, szef MSZ przypomniał, że na "szczeblu prezydenckim" nie spotkał się on od czterech lat. - Bardzo się cieszę, że Bronisław Komorowski mocnym krokiem wkracza w tę kluczową dla Polski instytucję - podkreślił.
Jak dodał, Trójkąt "to są ważni ludzi, którzy nie marnują czasu na rozmowy, które są nieistotne". - Więc minimum tego co osiągniemy - to będziemy lepiej poinformowani, a w miarę takiego poznawania się i w miarę tego jak umacnia się nasza gospodarka i jak jesteśmy postrzegani jako kraj wpływowy, będziemy w coraz ściślejszych kręgach decyzyjnych - mówił Sikorski.