Sikorski: nie można udawać, że nie ma w Polsce nastrojów antysemickich
Radosław Sikorski komentuje wywieszenie na szubienicach portretów europosłów PO. - To jest kompromitujące i rujnujące dla naszego wizerunku międzynarodowego - ocenił były marszałek Sejmu.
27.11.2017 20:52
Sikorski przyznał w "Faktach po Faktach" w TVN24, że wielu jego znajomych z zagranicy zaczynają bać się przyjeżdżać do Polski. Przypomniał tu incydenty na Marszu Niepodległości. - To jest coś, co zostało zauważone - powiedział.
Były szef dyplomacji przyznał, że jest mu "dogłębnie wstyd przed swoją żoną".
- Jest z rodziny żydowskiej, napisała ileś książek o historii komunizmu, setki artykułów z pozytywnym wizerunkiem Polski. Zawsze ją przekonywałem, że jest w Polsce margines, ale margines jest w każdym kraju. Dzisiaj ten argument jest coraz mniej wiarygodny niestety - mówił.
- Nie można udawać, że nie ma w Polsce nastrojów antysemickich czy faszystowskich, bo to są po prostu hektolitry nienawiści - podkreślił.
Sikorski ocenia relacje Duda-Macierewicz
Były marszałek Sejmu mówił też o relacjach Andrzeja Dudy i ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. Prezydent przyznał, że jest bezradny, że zapraszał wielokrotnie szefa MON na rozmowy. Zaznaczył, że gdy to on stał na czele resortu nie do pomyślenia było okazywanie braku szacunku prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.
- To też pokazuje, że PiS szanował Lecha Kaczyńskiego jako brata prezesa, a nie jako głowę państwa. Dzisiaj głowa państwa ma z tym problem, jest publicznie upokarzana przez ministra obrony - ocenił Sikorski.
Źródło: TVN24