Hamas zaprzecza otrzymaniu planu Trumpa. Izrael nasila ofensywę

• Hamas oświadczył, że nie został poinformowany o żadnym planie pokojowym Donalda Trumpa dotyczącym Gazy.
• Izraelskie wojsko nasila ataki na Gaza City, a liczba ofiar wśród Palestyńczyków rośnie.
• Organizacje humanitarne alarmują o zamknięciu placówek medycznych i pogarszającej się sytuacji cywilów.

W sobotę przedstawiciel Hamasu poinformował, że ugrupowanie nie otrzymało żadnego planu pokojowego od prezydenta USA Donalda Trumpa. Oświadczenie pojawiło się po doniesieniach izraelskiego dziennika "Haaretz", według których Hamas miałby zgodzić się na uwolnienie wszystkich izraelskich zakładników w zamian za wypuszczenie setek palestyńskich więźniów oraz stopniowe wycofanie wojsk izraelskich z Gazy.

- Hamas nie otrzymał żadnego planu - podkreślił anonimowy przedstawiciel Hamasu w rozmowie z agencją Reuters.

Według informacji "Haaretz", propozycja miała obejmować także zakończenie rządów Hamasu w Strefie Gazy oraz zobowiązanie Izraela do nieanektowania tego terytorium i niewysiedlania jego mieszkańców. Jednak, jak wynika z wypowiedzi przedstawiciela Hamasu, ugrupowanie nie otrzymało żadnych oficjalnych dokumentów w tej sprawie.

Donald Trump, odnosząc się do sytuacji, powiedział w piątek: - "wygląda na to, że mamy porozumienie w sprawie Strefy Gazy" - nie podając jednak szczegółów ani harmonogramu ewentualnego porozumienia. Izrael nie skomentował dotąd tych doniesień.

Izraelskie siły zbrojne poinformowały, że w ciągu ostatniej doby przeprowadziły naloty na 120 celów w całej Strefie Gazy, koncentrując się na rejonie Gaza City. Ministerstwo Zdrowia Palestyny podało, że w ciągu 24 godzin zginęły tam 74 osoby. Wojsko izraelskie zaapelowało do mieszkańców miasta o ewakuację, co powtórzył rzecznik armii na platformie X.

Według szacunków Światowego Programu Żywnościowego ONZ, od początku rozszerzonej ofensywy w Gaza City, która trwa od kilku tygodni, z miasta wyjechało już od 350 tys. do 400 tys. Palestyńczyków. Jednak setki tysięcy osób wciąż pozostają na miejscu.

Organizacja Lekarze bez Granic poinformowała w piątek o zawieszeniu działalności medycznej w Gaza City, ponieważ jej placówki zostały otoczone przez izraelskie wojsko.

Według Światowej Organizacji Zdrowia w tym miesiącu zamknięto już cztery placówki medyczne w Gaza City, a ONZ informuje o zamknięciu części ośrodków leczenia niedożywienia. Sytuacja cywilów pogarsza się z dnia na dzień.

Izrael rozpoczął ofensywę w Strefie Gazy prawie dwa lata temu po ataku Hamasu, w którym zginęło ok. 1,2 tys. osób, a 251 zostało uprowadzonych – wynika z danych izraelskich. Od tego czasu, według palestyńskich służb zdrowia, zginęło ponad 65 tys. Palestyńczyków, a cała populacja została przesiedlona, co doprowadziło do zapaści systemu opieki zdrowotnej.

Międzynarodowe organizacje ostrzegają przed głodem w niektórych rejonach Gazy, a eksperci ds. praw człowieka zarzucają Izraelowi działania noszące znamiona ludobójstwa. Izrael stanowczo odrzuca te oskarżenia, podkreślając, że prowadzi działania w obronie własnej.

Źródło: Reuters