Sikorski nawiązał do słów Dudy. "Nie spodziewałem się"
"Przyznam, że nie spodziewałem się, że prezydent Andrzej Duda przeprosi za bojówki Bąkiewicza. Szacunek" - przekazał we wpisie w mediach społecznościowych szef MSZ Radosław Sikorski. Tym samym w ironiczny sposób odniósł się do piątkowych słów Andrzeja Dudy, który na granicy przepraszał funkcjonariuszy "za przykrości ze strony różnych rodaków, nieraz bezczelnych i chamskich".
W piątek podczas spotkania z funkcjonariuszami w Jaryłówce w woj. podlaskim Andrzej Duda dziękował im za strzeżenie wschodniej granicy. - Dziękuję wszystkim funkcjonariuszom Straży Granicznej, dziękuję żołnierzom, dziękuję funkcjonariuszom Policji za to wsparcie i niezwykle bohaterską obronę - mówił.
- Chcę jeszcze raz, wyrażając dla was najwyższy szacunek, przeprosić was, jako prezydent RP, za wszystkie przykrości, których doznaliście ze strony różnych naszych rodaków, nieraz nieodpowiedzialnych, a nieraz po prostu bezczelnych i chamskich, którzy ośmielali się poniżać żołnierzy i funkcjonariuszy, którzy ośmielali się szargać polski mundur, którzy ośmielali się próbować szargać wasz honor - stwierdził chwilę potem prezydent.
Radosław Sikorski o Dudzie: Przyznam, że się nie spodziewałem
W wieczornym wpisie szef MSZ Radosław Sikorski przekazał: "Przyznam, że nie spodziewałem się, że prezydent Andrzej Duda przeprosi za bojówki Bąkiewicza. Szacunek" - podsumował ironicznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Paliło się jak zapałka". Ekspert zapytany o przyczynę pożaru w Ząbkach
Sikorski nawiązywał tym samym do działań Ruchu Obrony Granic - czyli inicjatywy powołanej przez Roberta Bąkiewicza. Osoby zrzeszone w ruchu w ostatnim czasie pojawiają się na granicy polsko-niemieckiej i twierdzą, że pilnują granicy przed osobami, które nielegalnie próbują ją przekroczyć.
- Widać na filmikach, jak próbują (...) prowokować Policję czy Straż Graniczną. Obrażają tych policjantów wulgarnymi słowami. Wczoraj pan Bąkiewicz rozpowszechniał zdjęcie funkcjonariuszki wzywając do ustalenia jej nazwiska - mówił w poniedziałek szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Kwestię tę skomentował także m.in. Donald Tusk, który we wtorek poinformował o przywróceniu czasowej kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą, krytykując też wykorzystywanie polityczne sytuacji na granicy.
- Haniebne i skandaliczne jest ze strony polityków, w tym także przyszłego prezydenta, obrażanie i dystansowanie się od służb państwowych, takich jak Straż Graniczna, i przybieranie roli patrona nad aktywistami prawicowymi pana Bąkiewicza, którzy dezorganizują pracę Straży Granicznej, łącznie z atakami na funkcjonariuszkę Straży Granicznej. To są rzeczy niedopuszczalne - mówił we wtorek premier.
Czytaj też: