Siewierski sprawcą kolejnego incydentu w Sejmie
Już po raz drugi obrady Sejmu zakłócił w czwartek Zdzisław Siewierski, który kandydował do Sejmu z warszawskiej listy Ligi Polskich Rodzin.
43-letni Siewierski zrzucił w czwartek z galerii na salę obrad ulotki zawierające protest do PKW przeciwko "fałszerstwu wyborczemu", które jego zdaniem miało miejsce w LPR.
Sprawcę incydentu wyprowadziła Straż Marszałkowska, a prowadzący obrady wicemarszałek Donald Tusk przeprosił posłów za chwilowe zamieszanie.
Siewierski już drugi raz zakłócił obrady Sejmu. Po raz pierwszy zrobił to 6 listopada, zrzucając te same, co w czwartek ulotki. Napisał w nich m.in., że zgodnie z wynikami wyborów głosowało na niego 260 osób. Jego zdaniem, wynik ten jest bzdurą, bo wraz ze swoim sztabem rozdał podczas kampanii 150 tys. ulotek. (an)