Siergiej Ławrow: Rosja zaniepokojona przesuwaniem infrastruktury NATO na wschód
• MSZ Rosji: Sojusz "próbuje dążyć do konfrontacji"
• Uładzimir Makiej: Rosja i Białoruś wspólnie wypracują odpowiedź na tarczę
• Ławrow spotkał się w stolicy Białorusi z prezydentem Aleksandrem Łukaszenką
Rosja i Białoruś doszły do porozumienia w sprawie wspólnego wypracowania odpowiedzi na rozmieszczenie elementów tarczy antyrakietowej w Europie - poinformował białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej.
- Porozumieliśmy się co do tego, że wspólnie będziemy opracowywać adekwatne środki reagowania - oznajmił Makiej, cytowany przez rosyjskie media, po rozmowach w Mińsku z rosyjskim szefem dyplomacji Siergiejem Ławrowem.
Rosyjski minister oświadczył, że oba kraje "podzielają zaniepokojenie" faktem, że "koledzy z krajów NATO usiłują eskalować konfrontację, przenosząc infrastrukturę na wschód, w pobliże naszych granic". - Zarówno Rosja, jak i Białoruś nie są zwolennikami takiej konfrontacyjnej linii - opowiadamy się za tym, żeby w Europie były omawiane i realizowane zasady równego bezpieczeństwa dla wszystkich - oznajmił Ławrow, którego cytują białoruskie media.
Siergiej Ławrow zapewnił, że nikt nie neguje konieczności pełnego wykonania pokojowych porozumień mińskich dla Donbasu. Według niego jednak, nie wszystko zależy od Moskwy. W jego opinii, "zachodni partnerzy zrozumieli już na czym polega problem i kto odpowiada za dojście do ślepego zaułka".
Także odnosząc się do kwestii bezpieczeństwa w Europie, Makiej oświadczył: "Nasi zachodni partnerzy prowadzą obecnie rozmowy o jakimś rozmieszczeniu dodatkowych kontynentów wojskowych w krajach, które są naszymi sąsiadami". - W ramach naszego Państwa Związkowego (Rosji i Białorusi) traktujemy to jako potencjalne wyzwanie - dodał.
Od czwartku oficjalnie operacyjna jest amerykańska tarcza antyrakietowa zainstalowana w Rumunii. Z kolei w piątek w Redzikowie odbyła się uroczysta inauguracja budowy instalacji obrony przeciwrakietowej w Polsce. Baza pocisków przechwytujących amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej ma chronić wojska USA i sojuszników z NATO przed pociskami balistycznymi wystrzelonymi z Bliskiego Wschodu. Znajdą się w niej wyrzutnia rakiet przechwytujących oraz radar śledzenia celów i kierowania ogniem. Baza ma być gotowa do działania w 2018 roku.
Tego samego dnia prezydent Władimir Putin ostrzegł, że Rosja zmuszona jest myśleć o usuwaniu zagrożeń dla bezpieczeństwa narodowego, związanych z rozmieszczeniem w Europie systemu obrony przeciwrakietowej.