Siergiej Ławrow dementuje porozumienie z USA ws. Syrii

- Te przecieki zaburzają rzeczywisty obraz sytuacji - mówił Siergiej Ławrow na konferencji prasowej. W jego opinie, Amerykanie nie mogą się pogodzić z tym, że to mieszkańcy Syrii sami zdecydują o swoim losie.

Ławrow uważa, że Waszyngton chce odmówić Syryjczykom takiego prawa i możliwości wybrania przywódcy kraju, oraz nakłonić sojuszników na Bliskim Wschodzie i w Europie, by również Syrii takiego prawa odmawiali.

Dziennik al-Hayat napisał, że amerykański sekretarz stanu John Kerry miał ogłosić w wielu państwach arabskich, że Amerykanie porozumieli się z Rosją. Elementem porozumienia miałoby być ustąpienie wieloletniego prezydenta Syrii, Baszara al-Asada i jego emigracja do innego kraju. Kreml zdementował te doniesienia.

Tymczasem według Amnesty International (AI) Turcja przymusowo wydaliła od połowy stycznia kilkaset syryjskich uchodźców do ich kraju ogarniętego wojną domową. Zdaniem AI ta praktyka ujawniła "fatalne błędy" porozumienia UE z Turcją w sprawie uchodźców.

AI twierdzi, że prowadzone przez nią badania na granicy syryjsko-tureckiej sugerują, że codziennie wydalanych jest z Turcji ok. 100 Syryjczyków, w tym wielu, którzy w Turcji nie byli zarejestrowani.

Zdaniem organizacji niedawno zawarte porozumienie UE - Turcja, które ma na celu zahamowanie niekontrolowanego napływu uchodźców do Europy i które wchodzi w życie w najbliższy poniedziałek, narusza prawa ubiegających się o azyl.

Zgodnie z porozumieniem zawartym 18 marca na szczycie unijno-tureckim Turcja ma przyjmować z powrotem wszystkich migrantów, którzy od 20 marca przedostaną się nielegalnie na greckie wyspy. W zamian UE ma rozpocząć przejmowanie syryjskich uchodźców bezpośrednio z tureckich obozów; za każdego odesłanego z Grecji Syryjczyka Unia przejmie od Turcji jednego syryjskiego uchodźcę. To rozwiązanie ma być tymczasowe, a jego celem jest zniechęcenie uchodźców do nielegalnej przeprawy do Grecji oraz zniszczenie "modelu biznesowego" przemytników ludzi.