Siemoniak o aneksie: Lech Kaczyński nie chciał go pokazywać. Myślę, że Duda będzie odpowiedzialny
- Lech Kaczyński nie chciał pokazywać aneksu z likwidacji WSI. Myślę, że nowy prezydent będzie się kierował odpowiedzialnością za państwo, podobnie jak Lech Kaczyński - powiedział Tomasz Siemoniak w Radiu ZET. Minister obrony narodowej mówił też o jesiennych wyborach parlamentarnych, konkurencji dla PO oraz możliwości unieważnienia przetargu na śmigłowce Caracal.
01.06.2015 | aktual.: 01.06.2015 10:10
Prowadząca program przypomniała, że politycy PiS domagali się od obecnego prezydenta Bronisława Komorowskiego ujawnienia aneksu do raportu z likwidacji WSI, który przygotował wiele lat temu wiceminister obrony i likwidator WSI, Antoni Macierewicz.
- Ten pierwszy raport narobił sporo szkód. Publiczne ujawnianie nazwisk agentów i działań to jest coś, czego nikt nigdy na świecie nie robił - ocenił Siemoniak. Dodał, że nie chodzi mu o samą decyzję o rozwiązaniu WSI, bo do tego parlament miał uprawnienia.
"Zarówno PO, jak i PiS mogą wygrać jesienią"
Odnosząc się do jesiennych wyborów parlamentarnych, szef MON stwierdził, że "nic nie jest przesądzone, wszystko jest otwarte". - Wynik wyborów prezydenckich pokazuje, że Polska jest podzielona na pół i zarówno Platforma, jak i PiS mogą te wybory wygrać. Zrobimy wszystko, żeby to była Platforma - zapowiedział.
Wicepremier podkreślił, że przegrane wybory prezydenckie zmobilizowały PO. - To jakby wypić wiadro kawy. Jesteśmy zmobilizowani i musimy wygrać dla dobra Polski - mówił Siemoniak. Dodał, że nie ma wątpliwości, że to Ewa Kopacz będzie prowadzić PO do jesiennych wyborów parlamentarnych.
"Kukiz to konkurencja dla PiS, NowoczesnaPL - dla PO"
Zapytany o nowe inicjatywy polityczne - wysokie wyniki Pawła Kukiza w sondażach oraz wczorajszy kongres NowoczesnejPL Ryszarda Petru - Siemoniak odpowiedział, że jego zdaniem "ruch Pawła Kukiza jest większym zagrożeniem dla PiS", ponieważ jego postulaty - JOW-y oraz likwidacja finansowania partii z budżetu - nie odpowiadają PiS. - Tu rozegra się walka konkurencyjna - ocenił szef MON.
W przypadku NowoczesnejPL Siemoniak podkreślił, że na razie jest to stowarzyszenie. - Jeśli ukształtuje się jako partia, pewnie będzie starała się rywalizować z Platformą - ocenił.
Minister mówił też o przetargu na śmigłowce Caracal. - Unieważnienie tego postępowania oznaczałoby, że Wojsko Polskie nie będzie miało czym latać w 2019 roku, w bardzo ważnym segmencie - stwierdził Siemoniak.
Szef MON podkreślił, że wszystkie firmy startujące w przetargu na śmigłowiec dla polskiej armii to zagraniczne koncerny, a tylko jedna - producent Caracali - złożyła ofertę spełniającą wymogi przetargu.
Dodał, że umowa z francuskim dostawcą nie zostanie podpisana przed 6 sierpnia, gdy Andrzej Duda obejmie urząd prezydenta RP. Wykluczył natomiast intencję podpisania umowy jeszcze w czerwcu, o czym mówił Antoni Macierewicz. - Zbyt długi wypoczynek od mediów sprawił, że taka gorączkowa opinia została przez niego sformułowana. Program naszych działań jest znany od dawna, on ani nie przyspieszał, ani nie zwalniał - zaznaczył wiceminister.
Podkreślił, że planowanym przez rząd terminem podpisania umowy jest wrzesień br., choć termin ten zależy od przebiegu negocjacji dotyczących dostaw oraz inwestycji francuskiego producenta w Polsce. - Postępowanie ma prawie rok opóźnienia, ale zakładamy, że we wrześniu umowa zostanie podpisana - tłumaczył szef MON.