Siemoniak: chcemy, by siły natychmiastowego reagowania były gotowe w 2016 r.
- Z satysfakcją odnotowuję, że prace przebiegają dobrze i decyzje dzisiaj podejmowane potwierdzają taki kształt tak zwanej "szpicy", na jakim nam zależy - powiedział Tomasz Siemoniak, obecny w Brukseli na spotkaniu ministrów obrony państw NATO. Szef MON dodał, że priorytet dla Polski to na tyle szybkie utworzenie sił natychmiastowego reagowania, żeby podczas szczytu NATO w Warszawie w 2016 r. "były w pełni gotowości".
Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ogłosił, że siły tzw. "szpicy" będzie stanowić ok. 5 tys. żołnierzy. Wsparcie zapewnią im lotnictwo, marynarka wojenna oraz siły specjalne. Gotowość do przyjęcia roli państw "szpicy" zgłosiły Francja, Hiszpania, Niemcy, Polska, Wielka Brytania i Włochy.