Siemianowice: pikieta w hucie "Jedność"
Blisko 500 osób pikietowało w czwartek siedzibę dyrekcji zarządu Huty "Jedność" w Siemianowicach Śląskich. To już kolejna pikieta pracowników huty, którzy nadal domagają się wypłaty zaległych pensji. Zaległości sięgają kilku miesięcy.
Jak stwierdził prezes zarządu huty "Jedność" Andrzej Kędzior - główną przyczyną złej kondycji finansowej huty jest walcownia rur - inwestycja, która miała w części zastąpić hutę "Jedność". Rozpoczęcie tej inwestycji jest opóźniane o prawie 2,5 roku na co huta nie była przygotowana. Jak mówi Kędzior - ze strony przedstawicieli rządu oraz ministerstwa gospodarki, jest deklaracja pomocy Hucie. Zarząd huty czeka teraz na podpisanie aneksu umowy dotyczącej finansowania walcowni.
W komunikacie wydanym przez zarząd huty "Jedność", w czwartek i piątek mają być wypłacane pracownikom zaległości finansowe z grudnia ub. roku i stycznia 2002 r. (miz)