Siedem zarzutów dla Grzegorza Brauna. Chodzi m.in. o szarpanie ministra zdrowia
W środę Sejm ma się zająć uchyleniem immunitetu posłowi Grzegorzowi Braunowi. We wniosku prokuratury znajdzie się siedem zarzutów. Chodzi m.in. o naruszenie nietykalności byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego i zgaszenie świec chanukowych w Sejmie.
Marszałek Sejmu otrzymał wniosek prokuratury dotyczący wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Grzegorza Brauna. "Rzeczpospolita" ustaliła, co się w nim znalazło.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie chce przedstawić posłowi Konfederacji siedem zarzutów. Chodzi o "wejście do budynku Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie pod pretekstem interwencji poselskiej". To wtedy miało dojść do naruszenia nietykalności cielesnej byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dwa zarzuty są związane ze zgaszeniem świec chanukowych w Sejmie. Braun miał w ten sposób "publicznie znieważyć grupę ludności z powodu jej przynależności wyznaniowej". Prokuratura chce również, by odpowiedział za "naruszenie nietykalności cielesnej Magdaleny Gudzińskiej-Adamczyk, którą próbowała zapobiec działaniom posła".
Zarzuty dla Brauna. Może stracić immunitet
Politykowi zarzucono także przerwanie 30 maja ubiegłego roku wykładu o Holokauście w siedzibie Niemieckiego Instytutu Historycznego Warszawie (uszkodzenie mienia oraz naruszenie miru domowego) oraz uszkodzenie choinki bożonarodzeniowej Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" z oddziału w Krakowie i Stowarzyszenia Sędziów "Themis".
Polityk twierdzi, że dokonywał w ten sposób interwencji poselskich. Zdaniem prokuratury doszło do przestępstw.
Źródło: rp.pl