Setki protestów w całej Polsce. Policja zapowiada działania
Na środę rolnicy zapowiedzieli strajk generalny. W całej Polsce ma odbyć się ponad 580 protestów, w których według szacunków ma wziąć udział nawet około 70 tys. osób. Dojazdy do niektórych miast mają zostać zablokowane. Policja zapowiada, że zrobi wszystko, by zapewnić bezpieczeństwo i spokojny przebieg demonstracji.
Na środę 20 marca zapowiedziano kolejne ogólnopolskie protesty rolników. Strajk ma przybrać formę blokad dróg - w tym tras prowadzących do miast wojewódzkich i dużych ośrodków miejskich.
Policja w zabezpieczenie protestów zaangażowała znaczne siły, które mają zapewnić bezpieczny przebieg protestów i zadbać, aby kierowcy jak najmniej odczuli utrudnienia na drogach.
Jak czytamy w wydanym przez Komendę Główną Policji oświadczeniu, "zabezpieczanie zgromadzeń publicznych jest jednym z ustawowych obowiązków nałożonych na policję, której celem zawsze jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim obywatelom oraz ochrona ich praw i wolności. Rolą policjantów jest dbanie, by wszelkiego rodzaju zgromadzenia odbywały się z poszanowaniem obowiązującego prawa, a w przypadku jego naruszenia – podjęcie stosownych działań".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prof. Nałęcz o "zapasach w błocie". "W tej konkurencji komisja nie wygra"
Zamieszki na proteście rolników
W opublikowanym oświadczeniu policja wspomina poprzedni strajk generalny, 6 marca, podczas którego rannych zostało 14 mundurowych, a zatrzymanych 26 uczestników protestów. Zatrzymanym zarzucono m.in. czynną napaść, znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszy, uszkodzenie mienia, udział w zbiegowisku i używanie wyrobów pirotechnicznych.
"Wydarzenia, do jakich doszło pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów i pod Sejmem oraz ich medialny przekaz powodują, że przed kolejnymi protestami, które zostały na jutro zapowiedziane w całym kraju, policja apeluje o zachowanie spokoju i szacunku dla innych opinii. Policja nie jest stroną w różnego rodzaju sporach społecznych, a w swoich działaniach kieruje się wyłącznie dbałością o ład i porządek publiczny" napisano w komunikacie.
Policja zwróciła się również z apelem o informowanie funkcjonariuszy o wszystkich sytuacjach, które mogłyby nosić znamiona prowokacji.
Protesty rolników
Protestujący od kilku tygodni rolnicy żądają wstrzymania importu towarów rolnych z Ukrainy, wycofania się z zasad europejskiego Zielonego Ładu. Te ostatnie przepisy nakazywały rolnikom pozostawienie jako ugór części posiadanej ziemi (4, 10 lub nawet 25 proc. w zależności od wersji zapisów oraz roku wprowadzenia).
Ponadto niektórym gospodarstwom zagraża obowiązek przywrócenia terenów rolniczych do stanu naturalnego, zanim zostały poddane melioracji. Oznacza ponowne zalanie około 400 tys. hektarów ziemi rolnej. Zmiany w ugorowaniu, które ogłosił premier, na razie nie zmieniają planów rolników.