Oligarchowie mają dość Putina. Sensacyjne wieści z Kremla
Władimir Putin kolejny dzień mierzy się z kompromitującymi go osobiście konsekwencjami rajdu wagnerowców na Moskwę. Masza Makarowa, rosyjska dziennikarka mieszkająca w Polsce podkreśla, że to m.in. dlatego, że Putin w weekend, odpuszczając Prigożynowi, po raz pierwszy złamał swoją zasadę rozprawiania się z "wrogami", którzy osobiście mu zagrozili. W programie "Newsroom" WP Makarowa oceniła jednocześnie, że dyktator "stracił część władzy, bo "decyzje o porozumienie były prawdopodobnie podejmowane poza nim", co będzie mieć dla Putina poważne konsekwencje. - Redaktor naczelny "Niezawisimoj Gaziety" napisał, że jego źródła w administracji prezydenta w Rosji mówią, że nie jest pewne czy Putin wystartuje w wyborach prezydenckich w 2024 roku. - Elity rosyjskie poczuły, że nie ma żadnej pewności, że zdoła je obronić przed kolejnym pochodem na Moskwę - mówiła Makarowa, podkreślając, że mają to potwierdzać "paniczne" ucieczki oligarchów z Moskwy w momencie pochodu wagnerowców w kierunku stolicy.