Sensacja na liście PiS w Poznaniu. Kaczyński na niego postawił

Niespodziewany triumfator walki o "jedynkę" PiS w Poznaniu. Liderem listy będzie minister Szymon Szynkowski vel Sęk. Tymczasem ostatnie tygodnie to ciągłe walki o pierwsze miejsce na liście między Jadwigą Emilewicz i Bartłomiejem Wróblewskim.

Szymon Szynkowski vel Sęk "jedynką" PiS w Poznaniu
Szymon Szynkowski vel Sęk "jedynką" PiS w Poznaniu
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Adam Zygiel

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński przedstawił "jedynki" na listach PiS do Sejmu. Nie obyło się bez zaskoczeń. Liderem listy w Poznaniu został Szymon Szynkowski vel Sęk, minister ds. Unii Europejskiej.

Szybkowski to wieloletni radny PiS z Poznania, który do Sejmu dostał się po raz pierwszy w 2015 roku. W 2022 roku został ministrem ds. Unii Europejskiej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zacięta walka o "jedynkę"

Szynkowski vel Sęk nie był faworytem w walce o "jedynkę" w Poznaniu. O pierwsze miejsce na listach bili się Jadwiga Emilewicz oraz Bartłomiej Wróblewski.

Emilewicz startowała z pierwszego miejsca na liście w Poznaniu już w 2019 roku. Wtedy jednak wynik PiS w tym okręgu pozostawiał sporo do życzenia i - jak podaje "Gazeta Wyborcza" - Kaczyński miał być tym wynikiem "zawiedziony". W trakcie kadencji jednak Emilewicz odeszła od Gowina i poszła w kierunku PiS, wzmacniając swoją pozycję.

Wróblewski z kolei to konstytucjonalista i zwolennik zaostrzenia ustawy aborcyjnej. Jest szefem poznańskiego PiS, ale z Kaczyńskim mu nie po drodze. Zawsze jednak dostawał się do Sejmu, choć o mandat walczył z dalekich miejsc na liście.

Gdzie dwóch się bije...

W ostatnich tygodniach Wróblewski i Emilewicz walczyli o poznaniaków, informując ich, ile pieniędzy załatwili dla miasta. Oboje np. chwalili się środkami na budowę nowego szpitala. Kaczyński jednak zdecydował się postawić na Szynkowskiego vel Sęka.

PiS w 2019 roku zdobył w Poznaniu trzy mandaty. Teraz sytuacja jest dużo trudniejsza. Jak podaje "GW", PiS może stracić jednego posła w okręgu.

Źródło:

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (58)