Senegalscy oburzeni
Ze złości podpalili autobus - zobacz zdjęcia
Od kilku dni w Senegalu trwają burzliwe zamieszki
W Senegalu od 27 stycznia trwają demonstracje przeciw kandydaturze obecnego szefa państwa w nadchodzących wyborach prezydenckich. Paramilitarne oddziały policji na północy kraju użyły ostrej amunicji wobec uczestników opozycyjnego protestu, zabijając dwie osoby.
W nocy z wtorku na środę w w zamieszkach w Dakarze zginął student - według protestujących został przejechany przez policyjna furgonetkę, jednak policja twierdzi, że został stratowany przez tłum. Nowe starcia z policją wybuchły, gdy grupa młodzieży chciała opuścić uniwersytecki kampus, by udać się pod szpital, do którego zostało przewiezione ciało zmarłego.
Protesty w Senegalu rozpoczęły się po ogłoszeniu przez Sąd Konstytucyjny listy kandydatów w zaplanowanych na 26 lutego wyborach prezydenckich. Oburzenie opozycji wywołał fakt, że na tej liście znalazł się rządzący od 12 lat Senegalem prezydent Abdoulaye Wade.
(wp.pl,PAP/tbe)