Senator zaniepokojony. "Konstytucja to nie karta menu".
Media donoszą, że koalicja rządząca będzie chciała zmienić skład Trybunału Konstytucyjnego - chodzi m.in. o tzw sędziów dublerów i byłych polityków PiS - Krystynę Pawłowicz i Stanisława Piotrowicza. Co zrozumiałe, sprzeciwia się temu partia Jarosława Kaczyńskiego. Gość programu "Tłit" Wirtualnej Polski i b. minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski zwracał uwagę, że choć PiS broni decyzji TK podejmowanych w obecnym składzie, samo nie wypełniało wyroków Trybunału. - Konstytucja to nie karta menu, gdzie wybiera się pomidorówkę, a odstawia rosół - ocenił, zarzucając opozycyjnej partii hipokryzję. Dodał również że politycy koalicji rządowej zapoznają się propozycjami uchwał ws. potencjalnych zmian w TK i jednocześnie ostrzegał, że jest zaniepokojony zamieszaniem prawnym, bo "coraz bardziej wpadamy w niedookreśloną czarną dziurę". - My musimy gdzieś się zatrzymać w ferworze tych emocji - podkreślał. Kwiatkowski nacisk kładł na działania Pałacu Prezydenckiego. - Coraz bardziej jestem zaniepokojony słowami z otoczenia prezydenta, że zaczynają się pojawiać coraz bardziej absurdalne scenariusze na stole - powiedział b. minister sprawiedliwości.